Profesor w 2008 roku zdiagnozował polską naukę i zalecił środki zaradcze. "Udowadnia, że każda złotówka zainwestowana w autostrady lub inne elementy infrastruktury zwraca się przez wyższe tempo wzrostu gospodarczego, natomiast złotówka "zainwestowana" w naukę jest – na ogół – nakładem bezpośrednio utraconym. Woli, aby polskie inwestycje trafiały w beton niż do nauki." tak charakteryzuje jego pogląd na wartość polskiej nauki tygodnik Wprost w artykule Beton na uniwersytecie.
Zadziwiająca samokrytyka! Nie dziwota, że po takim manifeście uczelnie istotnie zaczęły inwestować w beton. Taki, jak Kortosfera. Przynajmniej budowlańcy zarobią. Powinni mu pokazać ten budynek jako rezultat realizacji jego światłych wytycznych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.