W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

środa, 31 października 2018

Trafna karykatura

UWM stworzył na fejsbuku przestrzenną karykaturę  swojego logo. Subtelnie scharakteryzowali  też rektora - oświecony i próżny. Karykatura wieloaspektowa to nowe odkrycie komórki prowadzonej przez Wiolettę Ustyjańczuk. Nie podejrzewałem ich o aż takie poczucie humoru. Pani Wioletto, gratulacje!


Kamyczek - Elementarz

Naukę dobrego wychowania trzeba zaczynać do alfabetu, którego znajomość na UWM nie jest powszechna. Elementarz kultury słabo dociera nawet do największych uczonych tej uczelni.
Redakcja dostaje wiele doniesień i pytań dotyczących witania się. Najczęstszym motywem jest to, że rektor nie odpowiada na pozdrowienia. Autorzy wielu doniesień opisują też inne zachowania. Aby uniknąć obowiązku pozdrawiania rektora przechodzą na przeciwległą stronę ulicy, aby po tym jak on przejdzie powrócić na tą, która prowadzi do celu.
W środowisku UWM panują bardzo dziwne zwyczaje. Ludzie chodzą po łukach. Niby w tym nic dziwnego, bo Ziemia jest okrągła, a ortodroma to w istocie łuk. Tylko, że oni wybierają łuki poziome, które wynikają  z niechęci do spotkania poszczególnych osób, a szczególnie do pozdrawiania Tomricha.

Redakcja uważa, że rektora należy pozdrawiać. Oczywiśc jeśli zachowane są inne reguły. Na przykład takie, że to rektor powinien pozdrawiać najpierw kobiety. No ale ta materia może być trochę trudna dla załapania przez członka PAN. Nie należy modyfikować swej trasy ze względu na  obecność na niej Tomricha w celu nie zadawania mu zbyt trudnych problemów logicznych w kwestii savoir vivre'u. Myślenie rozwija mózg. Nie należy rezygnować z kultury osobistej ze względu na tą osobę. Ta choroba się rozprzestrzenia. Rektor, który nie odpowiada na pozdrowienia to zjawisko dalekie do cywilizacji.  Trzeba mu dać zbiorowy odpór, aby nie można było uznać UWMu za rozsadnik chamstwa z centralą w rektoracie. Oby nikt nie mógł powiedzieć, że na uczelni panuje chamstwo na najwyższym poziomie mówcie sobie "Dzień Dobry" bez względu na sympatie i antypatie. "Dla dobra UWMu" jak rzecze klasyk.

poniedziałek, 29 października 2018

Tu się głosuje

Na Polkę stulecia Gazety Wyborczej można głosować pod tym linkiem. 
Zachęcam do oddania głosu na Annę Grodzką. Jest  równie urocza i kobieca co Tomrich. Poprzyjmy postęp! Dajmy odpór przesądom! Ja już zagłosowałem.

źródło -www.wysokieobcasy.pl

sobota, 27 października 2018

List otwarty do olsztyńskiej GW

"Filozofowie rozmaicie tylko interpretowali świat; idzie jednak o to, aby go zmienić" 
Karol Marks

Sz.P. Redaktor Maciej Nowakowski
Gazeta Wyborcza 
Olsztyn

Szanowny Panie Redaktorze! Gazeta Wyborcza, Agora, Wysokie obcasy - te nazwy budzą wielki respekt. Ich niezaprzeczalną zasługą jest wspomaganie intelektualne tych, którzy bez nich każdego ranka nie wiedzieliby co sądzić o otaczającej rzeczywistości.

Z olbrzymią radością dowiedziałem się, że dodatek do Gazety Wyborczej - Wysokie Obcasy  rozpisał plebiscyt na Polkę 100-lecia. Ten wielki jubileusz musi mieć godną twarz. Na liście kandydatek pojawiła się Anna Grodzka. Któż, jak nie ona najbardziej na takie wyróżnienie Gazety Wyborczej zasługuje? Gazeta Wyborcza dała wyraz przenikliwości swego zbiorowego intelektu. Gratuluję!

Tym niemniej czuję pewien niedosyt. Na łamach portalu Gazety Wyborczej działała inna kobieta. Jej pseudonim to "tomrich". Tomrich napisała między innymi tak: 
"Staroń często donosiła do służb, to często słyszałam." oraz "Staroniowa to osoba walcząca przede wszystkim o swoje interesy! Ja na nią na pewno nie zagłosuję.". Pan tę sprawę doskonale zna.

Moje prywatne badania doprowadziły mnie do wniosku, że pod pseudonimem "tomrich" kryje się profesor Ryszard Górecki. Okazuje się, że jego internetowe alter ego jest rodzaju żeńskiego. Tomrich słyszała, że Staroń często donosiła do służb. Możliwe, że rektor w swym wnętrzu jest kobietą, a ograniczenia kulturowe, stereotypy i konwenanse zmuszają go do występowania w roli mężczyzny. To bardzo traumatyczne przeżycie. Może mógłby wystąpić na łamach Gazety Wyborczej jako męczenniczka przesądów? Gazeta Wyborcza powinna się zachować jak prawdziwy koryfeusz postępu (którym w najgłębszej swej istocie jest) i zrobić z rektorem wywiad. Dla mnie wywiadu  nie udzieli. Zapytałbym, czy zasiadając do komputera jako "tomrich" przywdziewa kieckę. Do ciekawych wniosków może też doprowadzić odpowiedź na pytanie, dlaczego tak bardzo zawsze chce być rektorem. Czy chodzi o zwyczaj noszenia togi - wdzianka typu unisex, która przypomina dostojną suknię ciążową? Czy czuje potrzebę pokazania się w stroju niewieścim na szerszym forum? Czy jego obecność w stuprocentowo męskim Kolegium Rektorskim nie powinna być traktowana jako ukłon w stronę parytetu płci? Po co mu była "lampka make up" w samochodzie (przetargu na Audi A6)? Jakiej szminki używa?

Panie Redaktorze, niech Pan zachęci profesora do coming outu.  Jako zachętę może Pan mu obiecać dopisanie   do listy kandydatek w tym ogólnopolskim plebiscycie (obok Anny Grodzkiej), lub ogłosić plebiscyt na Warmiaczkę 100 - lecia i umieścić go na liście  na miejscu numer 1. Zwycięstwo w takim plebiscycie miałby gwarantowane. Nic mu by przecież nie stanęło na przeszkodzie zagłosować na siebie tysiące razy. Mogą robić to w godzinach pracy na polecenia zarządów pracownicy kilku spółek. On tak lubi takie wyróżnienia. Należy się śpieszyć, czas nagli.

Gazeta Wyborcza nie tylko objaśnia Świat - ona go kształtuje.


z wyrazami uszanowania
Wiesław Poszewiecki


środa, 24 października 2018

Samokrytyka

Jestem pewien, że mają Państwo świadomość, że p.o.Ducha nie jest medium poważnym. Dlatego też pozwalam sobie na rzeczy, które w poważnym dziennikarstwie nie uchodzą, choć są nagminnie spotykane. Pisałem o tym, że dziekanem WPiA ma zostać ksiądz, który nie jest prawnikiem. Miałem tą informację od bardzo zaufanego źródła. Jednak to była mimo wszystko informacja niepotwierdzona. Opatrzyłem ją mianem "plotka". To godziło w wiarygodność tej informacji. Ten zabieg umożliwił mi jednak swobodne gospodarowanie "wiedzą tajemną".

Poważne media nie publikują plotek. Ku mojej uciesze rzeczywistość zweryfikowała ją pozytywnie . Tym niemniej zajmowałem się spekulacjami, a prawdziwe medium informacyjne podaje tylko fakty. Moja wina.
 
Tygodnik "nie" wyraził swą frustrację nominacją księdza na dziekana WPiA. Gdyby dziekanem został Szczechowicz świat byłby o wiele weselszy. Autor "anonimowego" donosu do  "nie" na pewno byłby wniebowzięty.



wtorek, 23 października 2018

Czar PGRu

Gągławki i okolice 



Nie dajcie się okraść

Dostałem takiego maila.
Jeśli Państwo dostaniecie coś takiego, nie płaćcie nikomu bo to zwykły hoax.
Nie prowadzę żadnej "dark secret life" - oprócz obżerania się czarną czekoladą.
Hacker powinien się chociaż nauczyć angielskiego. Prawdziwy hacker wie, że pisze się "Operating System".
Na wszelki wypadek zawiadomcie policję, choć oni mają spore trudności z takimi rzeczami. Nie wiadomo, czy to pomoże ale niech se poćwiczą. Przy okazji, niech Państwo zauważą nazwę Bitcoin. Opiekunka dziekana Radosława była wielką zwolenniczką kryptowalut. Mizerota intelektualna  z eklektycznym rozumem.

Artykuł o podobnym szantażu można znaleźć pod linkiem
Twoje konto zostało zhackowane — masowy szantaż Polaków. I niektórzy płacą…

 Nie dajcie się okraść.

password (himofovu) for xxxx@acm.org is compromised

Odebrane
x

xxx@acm.org

13:21 (37 minut temu)


do himofovu
Hello!

I'm a hacker who cracked your email and device a few months ago.
You entered a password on one of the sites you visited, and I intercepted it.
This is your password from XXX@acm.org on moment of hack: himofovu

Of course you can will change it, or already changed it.
But it doesn't matter, my malware updated it every time.

Do not try to contact me or find me, it is impossible, since I sent you an email from your account.

Through your email, I uploaded malicious code to your Operation System.
I saved all of your contacts with friends, colleagues, relatives and a complete history of visits to the Internet resources.
Also I installed a Trojan on your device and long tome spying for you.

You are not my only victim, I usually lock computers and ask for a ransom.
But I was struck by the sites of intimate content that you often visit.

I am in shock of your fantasies! I've never seen anything like this!

So, when you had fun on piquant sites (you know what I mean!)
I made screenshot with using my program from your camera of yours device.
After that, I combined them to the content of the currently viewed site.

There will be laughter when I send these photos to your contacts!
BUT I'm sure you don't want it.

Therefore, I expect payment from you for my silence.
I think $839 is an acceptable price for it!

Pay with Bitcoin.
My BTC wallet: 1JTtwbvmM7ymByxPYCByVYCwasjH49
J3Vj

If you do not know how to do this - enter into Google "how to transfer money to a bitcoin wallet". It is not difficult.
After receiving the specified amount, all your data will be immediately destroyed automatically. My virus will also remove itself from your operating system.

My Trojan have auto alert, after this email is read, I will be know it!

I give you 2 days (48 hours) to make a payment.
If this does not happen - all your contacts will get crazy shots from your dark secret life!
And so that you do not obstruct, your device will be blocked (also after 48 hours)

Do not be silly!
Police or friends won't help you for sure ...

p.s. I can give you advice for the future. Do not enter your passwords on unsafe sites.

I hope for your prudence.
Farewell.

sobota, 20 października 2018

Dzikuski w "Aksamitce"

Dziś niechcący usłyszałem w "Aksamitce" takie zdanie:

"Bo wie Pani, w cywilizowanym kraju to...."

Najwyraźniej, obie panie uważały się za dzikuski!




piątek, 19 października 2018

Bunia, do tablicy!

Bunia (Małgorzata Suświłło) kandyduje do sejmiku województwa. Skoro podniosła palec oddajmy na nią głos. Zróbmy jej niespodziankę i umieśćmy ją w samorządzie. Poradzi sobie. Rozmawiałem z nią wiele razy. Odznacza się bystrością umysłu, błyskawicznym refleksem i zdolnością do trafnych point. Z kandydatów Zjednoczonej Prawicy do sejmiku jest najlepsza. No i ma bardzo fajnego psa.
Niech nawarzy soku z gumijagód.



Spadł z wokandy

Rozprawa Obarek vs UWM w sprawie logo  spadła z wokandy. Przesunięto ją na 13 listopada. Sąd widocznie ma problemy emocjonalne po ujrzeniu potencjału intelektualnego UWM.
Trudno jest doprawdy uwierzyć, że dorośli ludzie mogli dojść do wniosku, że plagiat jest dobrą metodą, za pomocą której zmieni się autora dzieła. Zgodnie z zeznaniami, UWM oczekiwał, że plagiatując logo Obarka będzie mógł twierdzić, że  autorem nie jest Obarek.
Sąd  może być w szoku poznawczym, bo linia Szczechowicza, zakładająca, że władze UWM to idioci zaczyna się uprawdopodabniać.
Argumenty, którymi posługuje się pełnomocnik UWM potwierdzają powiedzenie, że głupota ma swój urok. Doktor habilitowany nauk prawnych mówi, że podstawą dla postępku UWM jest domniemanie popełnienia plagiatu przez Obarka. To podważa podstawy cywilizacji. Skoro na UWM uważają ten argument za słuszny to powinni również zabrać Obarkowi samochód, mieszkanie, depozyty w banku a nawet skarpetki.

Tak czy inaczej Szczechowicz dostał czas na dodatkowy coaching Tomricha między innymi w zakresie fleksji i znajomości wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych, lub znalezienie argumentu dla którego to Karmazynowy Król nie powinien być przesłuchiwany. Czy będzie nim niepoczytalność zbiorowa, czy indywidualna?

Aha, byłbym zapomniał - UWM przegrał z Obarkiem sprawę z prawa pracy w apelacji.

poniedziałek, 15 października 2018

Wypij powieszony

Takim oto sposobem, Waszmość Państwo, Pan Michał został powieszon.


A tak na poważnie. Michał Wypij jako jedyny kładzie nacisk na współpracę miasta z UWM. Z oczywistych względów ta współpraca może przynieść olbrzymie korzyści obu stronom. Dlatego, głosowanie na niego jest w interesie mieszkańców Olsztyna i pracowników UWM. A kto nie lubi głosować we własnym interesie?

Poza tym Michał Wypij ma dobrą receptę na "odkorkuj", bo bez "odkorkuj" nie ma "Wypij".

Od sieci moich informatorów dowiedziałem się, że pan Michał jeździ na łyżwach na Stadionie Narodowym. Tu może mi być z nim w pewnym sensie "po drodze".

piątek, 12 października 2018

Fraszka o PINie

W Aksamitce pewna pani kupując za 40 zł,
okazywała wyższość wobec ekspedientki. Zechciała na "PIN".
To zaowocowało poniższym dziełem.

   oPINia

Pani PINda





sobota, 6 października 2018

Kamyczek - Akademia Brafittingu

Od dłuższego czasu do Redakcji zwracają się czytelnicy i czytelniczki poirytowane zachowaniem rektora. Twierdzą, że dłonie Tomricha zbyt często i zbyt natrętnie oscylują w okolicach żeńskiej bielizny. Szczególnie zjawisko to jest widoczne na balach uniwersyteckich.

Redakcja jednoznacznie staje w obronie rektora. On to robi dla dobra UWM. Państwo nie znacie dalekosiężnych planów. Rektor otwiera przed mężczyznami nowe perspektywy zawodowe. Będą mogli zostać brafitterami. Chłopaki, przed nami nowe możliwości! Na razie cały ciężar walki ze stereotypami bierze na siebie i wykorzystuje każdą okazję do ćwiczeń praktycznych. Rozmawiał też z ministrem Gowinem na temat inicjatywy ustawodawczej mającej na celu stworzenia Urzędu Naczelnego Brafittera Kraju. Sam chce go nomen omen "objąć" po skończonej kadencji rektorskiej. Na UWM zostanie stworzona Warmińska Męska Akademia Brafittingu "Tomrich". Będzie w niej można połączyć rzeczy przyjemne z pożytecznymi. Już trwają zapisy. Rektor chce rozszerzyć pojęcie brafittingu, aby zawierało nie tylko dopasowanie kształtu biustonosza, ale także innych części żeńskiej bielizny. Na przykład t.zw. stringów. Inicjatywa zasługuje na pochwałę też z innego względu. Dotychczasowe zajęcia praktyczne w grupach dwuosobowych już nie będą mogły być używane jako argument w sprawach rozwodowych. W związku z tym wzmocni się trwałość rodziny.

UWM jak zwykle - piersi.

środa, 3 października 2018