Wczoraj do mojej skrzynki e-mail wpadła kolejna instrukcja walki z logo Obarka. UWM dokonuje operacji nieznanej dotąd w chirurgii - logotomii. Jak zwykle, gdy robią coś własnoręcznie to sobie szkodzą. Rozesłali do skrzynek pocztowych w tysiącach egzemplarzy pismo Obarka, na którym widnieje jego adres domowy. Ciekawe, co na to GIODO? Nowe regulacje unijne w polskim wydaniu (RODO) są bardzo rygorystyczne. Jerzy Przyborowski nie może wytrzymać bez adrenaliny, którą dają decyzje obarczone ryzykiem. Jak przestanie być rektorem to będzie ją zażywał dożylnie. Może zostanie linoskoczkiem? Przy jego wiotkości i wysokości to bardzo wyzywające zajęcie. UWM nie potrafi profesjonalnie wymienić logo. Potwierdzają się zeznania prorektora z 13 listopada 2018. Oj, prawda to niestety.
Piotrek, co z tym zrobisz? A może sam miłujący prawo eRektor złoży doniesienie? Przecież powinien, wiedziony obowiązkiem obywatelskim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.