Zastanawiam się, czy UWM nie narusza zasad uczciwej konkurencji. Czy nie powinien się nimi zająć UOKiK? Panoszą się na rynku parodii korzystając z dotacji na naukę i szkolnictwo wyższe. Czy to uczciwe wobec kolegów parodystów, którzy występują z otwartą przyłbicą? Czy konsumenci (studenci) ich usług parodystycznych nie mają obaw? Czy dyplomy wydane przez parodystów są ważne tak samo jak prawdziwych uczelni?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.