Pani Wioletto!
Dziękuję za sprostowanie wysłane do Debaty. Chylę czoła. Podzielam opinię w nim wyrażoną. Nie można wiązać wszystkiego ze wszystkim, chyba że w satyrze. Aleksander Socha jest świetnym organizatorem godnym szacunku. Twierdzenie, że były rektor osadził go na stanowisku wojewody jest całkowicie niedorzeczne i skrajnie śmieszne. Jakie to szczęście, że na takiej logice nie jest zbudowany wszechświat.
Nowy Kanclerz -"człowiek nowego rektora" brzmi poniżająco i sugeruje, że mamy do czynienia z mafią albo z niewolnictwem. To zdecydowanie przeczy znanym mi faktom. Wydaje mi się, że niejedna firma chciałaby mieć takiego szefa jak on oraz wszyscy jego poprzednicy.
Pani (choć była wielokrotnie przeze mnie wyśmiewana) jest osobą inteligentną, bardzo dobrym organizatorem swej komórki. Naśmiewam się z Pani bo jestem człowiekiem małym i pełnym nienawiści. Uprawiam najgroźniejszą formę kłamstwa, polegającą na nieznacznych zmianach faktów. Tak mniej więcej można zdefiniować satyrę i karykaturę. Czasami jednak nawet zwierzęta mówią ludzkim głosem, więc tym razem i ja sobie na to pozwalam.
Pozdrawiam i życzę, by Pani mi jak najrzadziej podpadała, bo z nienawiści się kurczę i marszczy mi się wątroba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.