Rekonstrukcja satyryczna bloga www.mariuszkowalewski.com c.d.
Jak wyglądały prehistoryczne organizmy dowiadujemy się często z ich odcisków w skałach wapiennych. To jedyny po nich ślad. Swój ból Senator wykrzyczał w piśmie do Prezesa Rady Ministrów. Z niego można się dowiedzieć o tym najgorszym, czego doznał od dziennikarza. Ślady zbrodni Kowalewskiego można też ujrzeć w mediach przychylnych w owych czasach byłemu Rektorowi. "Debata" podaje szczegóły treści i losów starożytnego białego kruka, który miał podziobać jego opinię. Paradoksalnie, w mediach internetowych wrogich Rektorowi trudno znaleźć słowo o istocie sprawy.
Senator poruszył niebo i ziemię. Tak zakończył skargę na ciężki los:
"...Panie Premierze, oczekuję na wyniki podjętych przeze mnie działań. O ich wynikach natychmiast poinformuję Pana Premiera, Ministra Spraw Wewnętrznych, Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Z poważaniem,
Ryszard Górecki"
Słowem Rektor czeka na wyniki wyników. Nie sądzę, aby Premier odniósł jakikolwiek pożytek z sygnatur, które podaje autor pisma. Taki polski zwyczaj niepotrzebnej pisaniny dla dodania majestatu. Nie sądzę, aby Premier dotknął tych spraw. Tego nie powinien robić. Są prowadzone z wyłączeniem jawności, a poza tym nie jest ich stroną. To byłby zamach na trójpodział władzy wywołany działaniem członka organu ustawodawczego. Rzecz, której Donald Tusk nie toleruje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.