Wstęp do rysiologii
Społeczeństwo dzieli się na następujące grupy
- rysiofili
- rysiofanów
- rysiofobów
- rysioneutralnych
Kogo rysiologia zalicza do pierwszej grupy jest raczej oczywiste. Badania wykazały, że wśród tej grupy najwięcej jest pieczeniarzy. Największe zagęszczenie rysiofili występuje w Senacie UWM. Dlatego też rektor razem z Senatorami wyznaczyli się sami na elektorów. Jak mówi się w Senacie - elektorat nie może się składać z przypadkowych ludzi.
Do drugiej grupy zalicza się te osoby, które podziwiają wielkie talenty rektora na gruncie poczucia humoru. Do tej grupy należę sam i zachęcam rysiofobów do przejścia na rysiofanizm.
Rysiofobowie to ludzie, którzy rektora nie lubią, nienawidzą lub się go boją. Przedstawiciele grup nierysiofilskich są liczniejsi niż rysiofile. Najgorsze jest to, że to przez rysiofanów i rysiofobów rektor przegrał wybory do Senatu RP również w okręgowej komisji wyborczej w bibliotece uniwersyteckiej. Tej grupy rektor nie chce dopuścić do głosu. Dlatego też "na Kuźniara" zmienił z rysiofilami ordynację wyborczą. Zachęcam rysiofobów do patrzenia na rektora w sposób rysiofański. Chociaż czasami.
Pierwszą pozycją rysiologii był mój wpis o rektorze jako automacie skończonym. Zapraszam do lektury pod tym linkiem. Uważam się za prekursora tej dyscypliny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.