W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

środa, 9 marca 2016

Powtarza, że powtarza

Opisując rektora jako automat skończony, zauważyłem, że sytuacje w jego życiu powtarzają się w skali makro. Okazuje się, że zjawiska te występują też w skali mikro. Ulubionym zwrotem mającym prawdopodobnie w jego mniemaniu nadać powagę jego wypowiedziom jest "powtarzam jeszcze raz". Tak, jak w poniższym klipie:


TomRich używa też tego zwrotu, choć ze zmienionym szykiem. Możemy go znaleźć w komentarzu do artykułu na portalu Gazety Wyborczej Awantura o "samowolkę" z tablicami na pl. Konsulatu.


W powyższych komentarzach TomRich prowadzi swoisty monolog. W czym jest on zbieżny z osobą Ryszarda z Tomaszkowa? Pamiętajmy, że komentarze są wyświetlane w porządku odwrotnym do chronologicznego. Wiadome mi jest, że rektor nie lubi Lorenza. Ciunel to zdaje się członkini PO więc ją lubi, choć jak wiadomo "jest bezpartyjny". To znaczy zawiesił swoje członkostwo w PO. Prywatnie jednak może sobie wypisywać co chce. Typowa dla Góreckiego jest też metoda podzielania opinii. Można sobie odsłuchać jego mów w Senacie RP. Wykazuje duży brak samodzielności i często wyskakuje na mównicę z orędziami typu "dobrze gada, wódki mu dać". TomRich idzie dalej, powtarza nawet, że podziela. Można myśleć, że bije się z myślami - cudzymi. Podziwia przemówienie wojewody (PSL). Wystąpienie Grzymowicza uważa za słabe. Znawców koterii należałoby zapytać, czy ten obraz pasuje do Ryszarda z Tomaszkowa.

W treści artykułu nie ma wystąpień wojewody i Grzymowicza. Co ciekawe na posiedzeniu Rady Miasta wojewody nie było. W jaki sposób "tomrich" ich wysłuchał? Był zaproszonym gościem, czy coś mu się w głowie poplątało. Pisze, że podziela opinię radnych. Nie jest więc radnym. Ot, zagadka. Góreckiego na tym posiedzeniu nie było. Ale mógł mieć relację od Szewczyka.  Może ten link pomoże (ładuje plik z protokołem z Urzędu Miasta).      Zwróciłem się do rzecznika prasowego UWM, czy pod nickiem TomRich nie kryje się rektor, lub czy rzecznik nie zna nosiciela tego nicka. Pani Wioletty zapytałem się przedwczoraj. Odpowiedź na pytanie nie jest przecież trudna.


Te wpisy dotyczą problemu, który moim zdaniem absolutnie nie interesuje rektora Góreckiego. Mało prawdopodobne, żeby Tomrich to był on. Ktoś, kto wybrał ten nick to osoba wyjątkowo perfidna, przedrzeźniająca  rektora.

Podziwu godną przytomność umysłu wykazuje "ja_biedronka_pstra"- "...zgraja małomiasteczkowych  nieuków..,".  Tym razem ja podzielam tą opinię. TomRich nie jest w stanie tego zauważyć. Jak ma zwyczaj powtarzać profesor Górecki "..mówię bardzo, bardzo poważnie...".




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.