Urząd Miejski postanowił zrealizować pomysł poroniony przez inwestora Centaurusa. Wykona Aleję Zdobywców Kosmosu. Będzie ładnie i zielono.
Ze swojej strony mam inny pomysł - budowę Alei Pogromców Sieci. Powinna być zlokalizowana koło budynku O-range (skrót od Out of range). Polska wnuczka "urzędów telekomunikacji" i córka TPSA zachowała specyficzną dla monopolisty mentalność oraz dołączyła do tego charakterystyczne dla Francuzów talenty organizacyjne jej francuskiej składowej, które ludzkość uwieczniła w pochodzącym z francuskiego słowie "burdel".
W moim zakątku wszechświata na Brzezinach moc sygnału Offrange jest znikoma. Ratuję się obecnie tunelując połączenia Offrange poprzez voWifi Offrange i sieć T-Mobile. Offrange przeciwdziała tej formie łączności (narzuconej przez UKE). Szykany polegają między innymi na tym, że Offrange sporządziła listę "certyfikowanych" telefonów. Jeśli Twojego telefonu nie ma na tej liście to masz pecha. Offrange oznajmia: "Telefony spoza listy terminali wspierających VoLTE w Orange, będą miały systemowo wyłączane usługi VoLTE i Wi-Fi Calling". Aby pobić rekord bezczelności piszą: "Orange nie gwarantuje poprawnego działania usługi WiFi Calling na modelach telefonów zakupionych poza Orange." Kupiłeś sobie jakiś nowy super telefon, zajrzałeś czy ma voWiFi i voLTE, a one w sieci Offrange nie działają. Na dokładkę jeśli kupiłeś telefon z listy, poza siecią OffRange to OffRange oleje Twe pretensje. W ten sposób dzięki opiekuńczej ręce Offrange jesteś zawsze kilka miesięcy do tyłu czekając na certyfikację. Możesz być nawet całą wieczność, bo niektórych bardzo dobrych marek Offrange nie certyfikuje w ogóle.
Inne sieci też mają listy telefonów, które sprawdziły. Tylko że one gwarantują, że dla tych modeli te opcje będą działać, a dla innych ich nie blokują.
Urząd Miejski przez 3 lata odmawiał T-Mobile pozwolenia na budowę masztu nad Łyną. Okazuje się, że historia ta jest jeszcze starsza. T-Mobile próbowała uzyskać teren na wzgórzu w Pozortach i tam postawić maszt. Tego załatwić się nie udało. Zamiast na wzgórzu zbudowali maszt w wąwozie. Ciągle nie ma tam anten. Miejmy nadzieję, że chodzi tylko o problemy logistyczne i Urząd Miasta nie blokuje nadal rozwoju sieci telefonii komórkowej na osiedlu Brzeziny.
Dzisiejsi Pogromcy Sieci w Olsztynie to Offrange i Urząd Miasta wspierany przez Gazetę Wszeteczną.
Walka z sieciami komputerowymi w Olsztynie ma swoją długą tradycję. Zainstalowanie Internetu napotkało w Olsztynie na zdecydowany opór społeczeństwa. Znam bardzo wiarygodnego świadka tych wydarzeń z lat 90-ch ubiegłego wieku. Społeczeństwo wyrywało serwery z nowo budowanej sieci. Zupełnie jak robotnicy w Anglii niszczyli maszyny parowe. Stawiało też opór ideologiczny. "Internet - co to za sieć? Novell to jest sieć." Tak brzmiały argumenty wrogów sieci rozległych, którzy zaliczali się do najbardziej wykształconych ze średniego miasta. Nie widzieli, nie słyszeli ale zwalczali. Urząd Miasta, lokalna Gazeta Wszeteczna i Offrange to znakomici spadkobiercy owego kołtuństwa.
Gazeta Wszeteczna nabija się z intencji mszalnej "o unicestwienie urządzeń i wież nowoczesnej technologii 5G" z Mrągowa choć w praktyce ją realizuje.
Nie jest dla mnie jasne dlaczego opis centrali Strowger w poniższym video zaczyna się od opisu centrali ręcznej. Czyżby centralę Strowger w XXI wieku w Offrange wspomagała jeszcze centrala ręczna? Rzecznik niemal zupełnie niekompetentny. Pamiętam zaskoczenie inżynierów AT&T z roku 1992, którzy stwierdzili, że ostania modernizacja centrali miejskiej w Bydgoszczy miała miejsce w 1944.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.