Jak dziecku prosto wytłumaczyć, kim są masoni? Masoneria to swoistego rodzaju subkultura ludzi dorosłych. Taka, jak na przykład goci, punki. Wśród dorosłych są też inne subkultury: menele, grypsera, kibole,masoni, oszołomy i inne.
Masoni mają swoje symbole. Podobnie jak grypsera, która się tatuuje. Często podkreślają, że są wolnomyślicielami, niemal filozofami. Masoni na swoje ceremonie ubierają się bardzo zabawnie. Żadna ze znanych mi subkultur młodzieżowych nie dorównuje masonom w teatralności swych ceremoniałów. To jest efekt wielowiekowej tradycji, że mężczyźni zakładają fartuszki. To ich czyni podobnymi do drag queens. Niemniej jednak kobiety są drobnym ułamkiem ich lóż, ponieważ uważają je za rozsadnik chaosu.
Niektóre subkultury dorosłych twierdzą że masoni to zło wcielone rządzące światem. To według masonów subkultura oszołomów.
W Olsztynie jest loża o pięknej nazwie "Wolnomularska Loża Misyjna Kamień nad Łyną na Wschodzie Olsztyna". Kamień nad Łyną nawiązuje do niemieckiej nazwy Olsztyna - Allenstein. Mieści się przy ulicy Kajki 3.
Kogo mógłbym wskazać jako masona? Niestety, olsztyńscy masoni się nie chwalą, że nimi są. Wygląda na to, że loża jest bez "członków". Oni jak duchy. Niby ich nie ma, ale są. Oszołomy twierdzą, że to im pomaga we wzajemnej, braterskiej postawie nepotyzmu i korupcji.
Mogę tylko wytypować na podstawie czuja dwu członków tej subkultury. Leszek Jażdżewski i Rafalla Trzaskowski pasują jak ulał. Dzisiejsi masoni to kolejny dowód nie erozję elit.
Masońska ceremonia inicjacji przypominająca zdarzenie interfejsu Windows DnD (przeciągnij i upuść). Kabała dla gojów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.