Poniżej zapis dwu sesji strojenia instrumentów według partytur Karlheinza Stockhausena. Po nich - oklaski. W pierwszym przypadku kompozytor postanowił by instrumenty stroiły trzy orkiestry naraz. W drugim zdecydował, że dobrym miejscem do strojenia dla kwartetu są helikoptery w locie. Znakomita muzyka dla wykonawców. Jak się ktoś pomyli to nikt nie zauważy. Jeszcze niżej kompozycja z nalotów i napalmu "Czas Apokalipsy"
Lubię poranny zapach smyczków. Pachną jak zwycięstwo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.