Olsztyńscy putiniści powinni wysłuchać wywiadu z Aleksandrem Kwaśniewskim przeprowadzonego przez ukraińskiego publicystę Dymitra Gordona. Były prezydent sprawnie posługuje się językiem rosyjskim. Ma bogaty zasób słów i prawidłowo buduje zdania. Fonetyki mógłby mu pozazdrościć Łukaszenko. To tak na marginesie. Możliwe, że Kwaśniewski jest masonem 2000 stopnia wtajemniczenia i zwolennikiem LGBT (co jest niewybaczalne w oczach putinistów z Olsztyna). Ma jednak jedną zaletę - zna osobiście Putina i jego obsesje imperialne, o których często od niego słyszał. Wątpię jednak, że putiniści z Konfederacji znają rosyjski w stopniu pozwalającym na zrozumienie wszystkich niuansów jego wypowiedzi. No cóż, miłość i nienawiść bywa ślepa. Szczególnie gdy występują razem, a kocha się wcielone zło i nienawidzi jego ofiary.
Wracając do duchowości Kremla mam pewien tekst po Polsku, który omawia talk show w rosyjskiej telewizji, który przygotowuje społeczeństwo nadziei ludzkości do ataku jądrowego na Polskę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.