"Tomek Głażewski,
Ja mam temat „wszak” i „zacz” codzienny. Znowu wszczęto plan przestrzenny?
Prezydencie, to już jakaś wielka mania! Znowu plan zagospodarowania?
Kto to skończy? Za lat ile? - Toż te plany nie na chwilę !"
Ludowe, (prawdopodobnie Elżbieta Wirska) Szopka z roku 2018
Tomasz Głażewski nie daje za wygraną. Kontynuuje swoje wyborcze bajania. Tym razem w Twoim Kurierze Olsztyńskim. Materiał wyborczy przyjął formę polemiki z mieszkańcami Brzezin. Bohater artykułu z Gazety Wszetecznej zajmuje się amatorsko psychoanalizą. Tłumaczy, że "mieszkańcy muszą się dostosować do zmieniającej się infrastruktury drogowej". To osobliwa, rzadko spotykana metoda najeżdżania z góry na wyborców. Atakować wyborców w materiale wyborczym to rzecz niespotykana w naszym kręgu kulturowym. To jest terror. Ten rycerz chaosu ciągle walczy z planami zagospodarowania. Według niego plan liczący 40 lat to przeżytek. Mieszkańcy powinni (a nawet muszą) dostosować się do treści zawartych w jego głowie. Olsztyniacy mają zmienić zwyczaje i stać się plemieniem koczowniczym, by została zrealizowana jego koncepcja. Aby mieć dostateczną elastyczność powinni budować szałasy. Może wykorzystać pomysł Drzymały i mieszkać w wozach. Nabywając działki budowlane mieszkańcy analizują te plany i uważają je za zobowiązanie miasta. To jest swojego rodzaju "prawo lokalne". Dobrze by było, aby nie było stanowione oraz zmieniane przez organ nieobliczalny, bo rozsądny kupujący podejmując decyzje na nich się opiera. Trzeba pilnować, aby tacy działacze jak Tomasz Głążewski mieli jak najmniejszy wpływ na działanie miasta. Jeśli by się okazało, że podobnych ludzi w Radzie Miasta jest więcej to można osiągnąć masę krytyczną nieobliczalności, której efekty są trudne do przewidzenia. Panie Tomku, Pan ciągle to samo. Pora chyba w końcu zrozumieć rolę planów przestrzennych i się do niej dostosować. Można tego oczekiwać od Pana, szczególne po tylu latach praktyki w samorządzie miejskim. Pana obsesja została nawet utrwalona w poezji ludowej. Pana głowa zagraża porządkowi.
Pan Tomek jest też bezlitosny wobec części swojego elektoratu mieszkającego na Osiedlu Generałów. To tam ulegnie zwielokrotnieniu intensywność ruchu drogowego. Nie oszczędzi nawet mieszkańców ulicy Sosnkowskiego, przy której jest zarejestrowana spółka WAMA Media Group wydająca Twój Kurier Olsztyński. Taki to okrutnik.
Przy okazji Pan Tomek potwierdził moją tezę, że Gazeta Wszeteczna to dziennik propagandowy. To co Tomasz Kurs podawał jako informację, na stronach TKO ukazało się jako płatny materiał wyborczy. Nic dziwnego, że Gazeta Wszeteczna robi bokami i zwalnia ludzi, skoro publikuje za darmo to, za co w innych mediach trzeba płacić. Chyba doniosę Michnikowi, albo może lepiej Radzie Nadzorczej Agory co tu wyprawia grupka rządzona przez Macieja Nowakowskiego. To przecież ma znamiona niegospodarności.
Oto występ olsztyńskiego influencera na Facebooku. Mam wątpliwości, czy powinien się tym chwalić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.