Szanowni Czytelnicy,
Mam taki pomysł, aby zebrać anegdoty z historii UWM, ART i WSP i umieścić je na blogu. Życie studenckie i naukowe obfituje w zabawne zdarzenia, które krążą w formie przekazu ustnego. Nie po to było śmiesznie aby legendy przepadały. Jeśli ktoś coś śmiesznego pamięta proszę o kontakt. Mogłaby powstać kronika UWM na wesoło.
Mam już takie wpisy, które moim zdaniem się kwalifikują:
Postaram się, aby było śmiesznie i przy tym nikogo nie urazić. Szkoda, aby potencjał komiczny odszedł w niebyt. Czy ma coś takiego jakaś uczelnia? Może UWM będzie pierwszą?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.