Jakoś nie bawi mnie dokuczanie rektorowi. Koniec na pół roku. Temat UWMu zaczął mnie nudzić już dawno, ale wznowił się po brawurowej akcji pracowników BIOSu, ponieważ pobili wszystkie dotychczasowe śmieszności tej uczelni.
Poprzedni wpis też wywalam bo mi się nie podoba. Za dużo jadu i za mało śmieszności.
Wciąż mam do rektora pretensje o to odszkodowanie 216 tys. zł, które musiała zapłacić UWMowi pracowniczka, która obiektywnie nie spowodowała żadnych szkód. To barbarzyństwo o olbrzymiej skali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.