Niedawno obgadywałem artykuł e-gazety UWM "Udany debiut UWM w nowym rankingu". Rzeczywiście debiut UWM był dość "udany". Nadeszły komentarze do osiągnięć UWM. Jak Państwo wiecie, komentowanie bloga mam wyłączone, aby uniknąć wzajemnie napędzającej się agresji czytelników. Szczególnie masochistów, którzy z lubością czytają jak znęcam się nad ich Alma Mater. Komentarze czasami wpadają do mnie na maila.
Wpis o wynikach rankingu THE Impact wywołał więcej reakcji od innych. Wynik rankingu miał też duży impact factor na p.o.Dusze. Z początku planowałem użyć niektórych sugestii do zmodyfikowania wpisu i po części to zrobiłem. Jednak obudziło się we mnie sumienie i postanowiłem uczcić obcy wkład przy pomocy niniejszego wpisu. Oczywiście, obowiązuje mnie ochrona źródeł. Wiem, kto komentował, ale nie powiem.
Oto komentarze
- Która uczelnia w Olsztynie jest największa?
- Mamy do czynienia z dziećmi, które stworzyły sobie dwór i żyją w zaczarowanym (tak im się wydaje) świecie.
- Powinni stosować poprawki statystyczne, bo wysoki wynik może być pochodną problemu porównań wielokrotnych znanego w statystyce.
- Poziom głodu! Ja pitolę, co oni konkurowali z uniwersytetami z Rogu Afryki?
- Powinieneś zatytułować artykuł p-value hacking.
- To nie ma już planów 5 letnich? Się kurczę pozmieniało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.