W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

poniedziałek, 3 marca 2025

Trafiła kosa na kamień

 Bezczelnością natura obdarowała prezydenta Zełenskiego bardzo obficie. Dzięki przywódcom świata rozkwitła do niebywałych rozmiarów. Na początku większość z nas byłą z nim. Po pół roku wyszło szydło z worka przy okazji niszczenia przez Ukrainę polskiego rolnictwa. Niestety, okazało się też że równie bezczelni są członkowie jego rządu. Nie inaczej jest w kręgach eksperckich Kijowa. Kolejny raz zacytuję bywalca brukselskich salonów z Kijowa:

8 kwietnia 2024 ukraiński lobbysta - Alex Lisica powiedział dla politico.eu :

„Polscy rolnicy są za mali, aby być prawdziwymi graczami na światowym rynku zbóż, gdzie muszą konkurować z takimi krajami jak Ukraina, Brazylia czy Rosja.
Lepiej byłoby, gdyby specjalizowali się w produkcji kwiatów, owoców i warzyw
albo nawet - marihuany."

Wujek dobra rada postanowił zarządzać Polską. Obiecałem nie używać brzydkich słów, więc mogę o Lisicy powiedzieć tylko, że jest chamem. Pogarda tego człowieka wobec Polski jest zdumiewająca.

Jeśli chodzi o wydarzenia piątkowe. Zastanawiam się, dlaczego wiedząc, że mają tak bogate złoża ważnych dla USA surowców nie zaoferowali współpracy w ich eksploatacji dla swojego protektora i nadzorcy zza oceanu w czasie pokoju? Byliby jeszcze piękniejsi i bogatsi. Oni jednak pieniądze na budowę dróg wyprosili u Brukseli i zaimportowali sobie Sławomira Nowaka. Czy w przypadku tych złóż nie byłaby możliwa korupcja i złodziejstwo? Nie wierzę, W tym Ukraińcy są w światowej czołówce. Dlaczego więc nie ruszyli tego skarbu jako paliwa dla swego ulubionego zajęcia? Może go nie mają?

Wracając do specyficznego traktowania przez nich Polski nie sposób nie zauważyć ich skrajnej niewdzięczności, przeradzającej się we wrogość. Obiecali traktować nas jako kraj tranzytowy. Kłamali i oszukiwali. Dlaczego wydaje mi się że rolnictwo w Polsce jest istotne? Wykańczając rolnictwo pozbawiamy źródeł utrzymania sporą ilość rolników. Część z nich jest zadłużona na spore kwoty. Jeśli upadną to straty odnotują banki. Kredyty składają się z oszczędności.  Niektóre banki mogą upaść a Bankowy Fundusz Gwarancyjny może się zawalić. To oznacza krach całej gospodarki i koniec emerytur. Żeby upaść wystarczy mieć takich przyjaciół. 

Wątpię w to, że Amerykanie będą chcieli uchwalać kolejne transze pomocy dla Ukrainy.  W moim pojęciu obecnie to niemożliwe. Spadnie to bezpośrednio lub pośrednio na nasze barki. Nad tym jak nas dociążyć pracowali wczoraj przywódcy Europy w Londynie. W co się obróci ich praca w niedzielę wkrótce się okaże.

Jeszcze jedno - kijowski błazen w Gabinecie Owalnym powiedział, że nikt mu w wojnie nie pomagał. Tym podważył jakikolwiek sens bezinteresownej pomocy jego krajowi i zrobił z tych, którzy mu pomagali idiotów.

Narzekając na osamotnienie może jej dopiero teraz doświadczyć. Gdybym miał okazję coś powiedzieć osobiście Zełenskiemu to bym powiedział mu to, co usłyszał w Białym Domu. Na szczęście nie muszę, bo zrobili za mnie to inni.

To że napadli na niego kanalie nie usprawiedliwia jego bezczelności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.