W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

wtorek, 7 kwietnia 2020

Uniwersytet skondensowanej bzdury

Uniwersytet prowadzony przez pogromcę kasjerek podnosi bzdurę na coraz wyższy poziom. Na jednej stronie portalu UWM można przeczytać rzeczy, które stoją w zasadniczej sprzeczności.

Tomrich podpisał apel KRASP, w którym jest napisane: Wyrażamy zdecydowany protest przeciwko upartym próbom forsowania przeprowadzenia wyborów prezydenckich w terminie 10 maja 2020 r., czy to w formie wymagającej obecności w lokalach wyborczych, czy to w formie głosowania zdalnego lub korespondencyjnego, wprowadzanego do przepisów w pospiechu i bez niezbędnej refleksji. 

Z drugiej strony nie jest do uwierzenia, że Uchwała nr 7/2020 Komisji Wyborczej nie uzyskała akceptacji  Tomricha i Przyborowskiego. Podjęto ją 2 kwietnia, aby nie było wątpliwości, czy to nie żart. Stoi tam między innymi, że Senat będzie opiniował kandydatury dziś. Skoro dziś, to znaczy prawdopodobnie będzie je opiniował zdalnie lub w małych grupach bez całowania pierścienia Przyborowskiego.

Wybór Przyborowskiego i otaczającej go gromady cyników (kandydatów na prorektorów) odbędą się 28 kwietnia. W jaki sposób odbędą się prezentacje programów (punkt 6 harmonogramu)? Muszą się odbyć przed 26 kwietnia, więc również przed 10 maja, która to data według rektorów z KRASP nie gwarantuje odpowiedniej refleksji. To, że Przyborowski już opowiedział, co jest dla niego ważne (gra w Gwinta) nie wyczerpuje chyba jego programu wyborczego. Doktor Dobkowski w praktyce został pozbawiony możliwości prezentacji swego programu. Dlatego też radzę mu wycofać swoją kandydaturę, podobnie jak miało to miejsce na Politechnice Opolskiej. Dojdzie wtedy do stanu idealnego -  Przyborowski otrzyma 100% głosów.

Te że władca Kortowa bierze  równocześnie udział w tych dwu rzeczach to kolejny fakt, który  nasuwa podejrzenie, że najmądrzejszy obywatel Olsztyna tak się wysilił, że dostał rozdwojenia jaźni.  Naśmiewam się dlatego, że uważam, że te objawy nie są skutkiem choroby, a jego wysoce rozwiniętej podłości, której dał pokaz w sklepie "Aksamitka".

Cesarz rektorów  podpisał również umowę na budowę nowego budynku dla WNS i WPiA na 66 milionów, mając w kasie tylko 10. Kilkanaście już przeznaczył na Koprosferę - symbol ograniczenia umysłowego olsztyńskiej nauki. Twierdzi, że brakujące 56 otrzyma ze sprzedaży starych budynków. Olbrzymi budynek w zamian za kurniki. Cud nad Łyną. Czy on ma już jakąś promesę sprzedaży tych ruin? Nic dziwnego, że stara się koniecznie doprowadzić jak najszybciej do wyborów następnego rektora. Po nim, chociażby potop. Niegdyś budynki UWM wystarczały na 38 tys. studentów. Teraz jest ich 17 tys. Inne uczelnie pozbywają się nieruchomości. 

Polska to kraj rzeczywiście pogrążony w głębokiej refleksji swoich elit. Tak głębokiej że elity nie są zdolne do przeprowadzenia czegokolwiek, a gdy ktoś próbuje coś zmienić, to grają rolę hamulcowego. Już dawno każdy Polak powinien był mieć e-dowód i wszystkie głosowania powinny były mieć formę elektroniczną od wielu lat.

Skoncentrowana bzdura na UWM. Źródło www.uwm.edu.pl




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.