W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

piątek, 9 sierpnia 2019

Zapomniany jubileusz

8 sierpnia upłynęła 3 rocznica od momentu, gdy do KWP wpłynęły dokumenty w sprawie wdrożenia ZSI. Byłbym zapomniał, ale Pani Wioletta Ustyjańczuk wraz ze swoją trzódką mi to przypomniała. Otóż Radosław dziekan został prezesem Głównego Urzędu Miar. Z reporterskiego obowiązku donoszę, że śledztwo w sprawie wdrożenia ZSI zostało umorzone. Prokurator udzielił UWM i Wykonawcy rozgrzeszenia. Moim zdaniem minął się z powołaniem. Powinien zostać księdzem lub adwokatem. Ma też talent w zakresie określania poziomu intelektualnego badanych dokumentów. Jego dzieło ma pierwiastki satyry na głupich uczonych, napisane w konwencji urzędniczej. Szersze omówienie postanowienia o umorzeniu zostawiam na potem. Ma duży potencjał komiczny.

Można wyprowadzić z niego taki wniosek, że umawiające się strony (UWM i Wykonawca) nie mogły rozumieć treści umowy, ponieważ brakowało jej precyzji pojęciowej. Inaczej mówiąc UWM i Wykonawcę reprezentowali gamonie nie umiejący formułować myśli. To niewątpliwie prawda, ale ona dla tej sprawy ma tylko uboczne znaczenie. Takich gamoni, jak Państwo wiedzą było dużo więcej. Dziesięć uczelni.

Z nominacji można wnioskować, że "dobra zmiana" potrzebuje obecnie kogoś, kto będzie w stanie dokonywać takiego pomiaru, jakiego rząd będzie oczekiwać. Dla przykładu nowy metr będzie miał 80, 50 albo 10 cm w zależności od wartości pieniądza. Zaszła zapewne nagła konieczność innowacyjnego podejścia do pomiaru wielkości fizycznych, wynikająca z nadciągającego upadku. W tym dziekan Radosław może się wykazać. Poza tym, jak już wspominałem jest wzorcem lizusa i pochlebcy. Będzie obdarzał poszczególnych polityków przymiotnikami. Wprowadzi certyfikaty wielkości i nieomylności dla polityków rządzącej partii.

Ciekawe, co się stanie z minister Emilewicz? Co ją spotka? Olsztyński miś to przecież wcielony Jonasz. Jak tylko go ktoś mianuje to natychmiast ma kłopoty, jak na przykład Anna Streżyńska.

 Dziekan Radosław to znany futurolog, który podpisuje protokoły zdarzeń przyszłych lub niezdefiniowanych.



"Dobrej zmianie" zwracam  uwagę na to, że to śledztwo przebiegało od początku do końca za jej czasów pod rządami prokuratury przez nią wyznaczonej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.