Niestety, Górecki nie posiada zdolności twórczych. UWM pozostał konglomeratem trzech uczelni, z których został stworzony. Niczego istotnie nowego nie powstało. Bardzo dobrą prosperity materialną zawdzięcza zapobiegliwości Hopfera, który sobie tylko znanym sposobem załatwił dla uczelni latyfundia, z których utrzymywano (w większości poronione) pomysły Tomricha.
Brak konsekwencji i umiejętności organizacyjnych rektora spowodował klęskę w tworzeniu Wydziałów związanych z medycyną. Czego zresztą przy jego zdolnościach intelektualnych należało oczekiwać.
Tworzenie uczelni to nie tylko inwestycje budowlane i walka o władzę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.