Mam prośbę do Tomricha i UWM, aby robili to co robią trochę wolniej. Teraz jest gorąco. Mam w domu gości i jestem zajęty. Z tego powodu nie mam możliwości dokładnej obróbki satyrycznej fabuły, którą mi dostarczają. Działają z taką gorliwością, że nie nadążam i moje wpisy nie odzwierciedlają poziomu ich wysiłku parodiowania uniwersytetu. Dziękuję za dotychczasowy wkład samoośmieszający. Proszę jednak wolniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.