W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

środa, 26 czerwca 2019

Reaktor Górecki

Z UWMu nadeszły nowe wieści. Książę geniuszy zostanie wykorzystany jako zasadniczy element epokowego wynalazku - reaktora "Górecki". Okazuje się, że ta nadludzka istota została sprowadzona do naszej przestrzeni, aby pomóc w rozwiązaniu  problemów związanych z wytwarzaniem energii z węgla. Boski Ryszard sam jest praktycznie niewyczerpywalnym generatorem ciepła. Stojący obok niego uczeni na wernisażu dostawali siódmych potów. Nie wiedzieli, że cierpią dla dobra UWM i nie tylko. MPEC sprawdza stan swoich rur, czy będą w stanie wytrzymać olbrzymie ciśnienie pary wytwarzanej przez największy umysł UWM.

Fakt, że w członku PAN jest niespożyta energia odkrył dawno temu Lech Kryszałowicz w swoim materiale "CZŁOWIEK LOKOMOTYWA - prof. Ryszard Górecki - senator IV RP, były rektor UWM".  Wizja publicysty nabiera realnego kształtu. Górecki będzie napędzał co najmniej pół Europy. To, niestety nie obędzie się bez kosztów. Niektóre z nich są już bardzo widoczne. W wysokiej temperaturze procesy przewodnictwa zachodzą trudniej. Konsekwencją jest kiepska kondycja szarej substancji. Mózg mu się niestety zlasował. Teoretyczny model źródła prądu wymaga, aby opór był nieskończony. Tego jeszcze nie udało się osiągnąć, choć już jest znaczny postęp. Rektor prawie nie myśli i kieruje się najczęściej instynktami. Czego się nie robi dla dobra UWM, a teraz nawet całej ludzkości?

Rolę przyrządu pomiarowego na wernisażu w Galerii Rektorskiej ochoczo pełnił profesor Benedykt Błoński. Ten epokowy eksperyment został uczczony przez pewnego artystę w dziele "Siódme poty BejBiego".

Siódme poty BejBiego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.