W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

wtorek, 9 lutego 2016

Ploteczki z rektoratu - wyrocznia potrzebna od zaraz

Do Poduchy docierają z coraz większą intensywnością ploteczki z rektoratu, że podobno grupa uczonych wysłała do Ministra pismo, w którym w sposób niezwykle krytyczny odniosła się do treści ordynacji wyborczej w części wyboru rektora.

W rektoracie twierdzą w zależności od odległości od rektora, że
1. Pismo było, ale nie zwróciło uwagi Ministerstwa.
2. Z Ministerstwa wyszło pismo zabraniające stosowania tej części ordynacji, ale jeszcze nie dotarło.
3. Do rektoratu już dawno dotarło pismo z Ministerstwa  zabraniające wyboru rektora według nowych zasad, a rektor z kolegami kombinuje jak wyjść z opałów.

Poducha jako czasopismo niepoważne ma prawo odnieść się do plotek. Poducha obstawia wariant numer 3. Można to wywnioskować poprzez znajomość odległości od rektora i średniej prędkości rozprzestrzeniania się plotki w środowisku rektoratu. Potwierdzają to też zjawiska falowe, ukształtowanie terenu w rektoracie, zastosowanie zegarka i kalendarza.

Dlaczego nie punkt 2? Bo brzmi dziwnie. Skąd oni to wiedzą? Czyżby ten list namierzyła stacja systemu LOFAR w w Bałdach? To raczej namierza się systemem śledzenia przesyłek pocztowych. Może to proroctwo jakiejś wyroczni?

Odpowiedź numer 1  nie wchodzi w grę, bo wraz ze zmianą ministra poziom intelektualny w ministerstwie gwałtownie wzrósł.

Ciekawym zjawiskiem jest to, że do wysłania pisma do Ministerstwa przyznają się ci, których bym absolutnie o to nie podejrzewał. Konie kują,  żaba nogę podstawia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.