W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

czwartek, 20 września 2018

Gdybym był sędzią

W sprawie Obarek vs UWM, pozwany wysuwa argumentację, którą w skrócie można ująć tak "Obarek jest plagiatorem. To uzasadnia konieczność zmiany jego logo".
Wywód ten nijak ma się do istoty rozpatrywanej sprawy. To, że UWM postanowił sobie zmienić logo to jego sprawa. Natomiast w trakcie wymiany logo doszło do plagiatu. Nawet gdyby Obarek okazał się seryjnym zabójcą, to nie ma to związku z prawem autora do dzieła. UWM uzasadniając w ten sposób swoje postępowanie pokazuje swoją złą wolę w trakcie publikowania plagiatu logo.
Zła wola polega również na między innymi na podrzucaniu sądowi faktów, które mają zaciemnić obraz i doprowadzić do wyroku obarczonego błędem.
Drugim pomysłem na wykolejenie sądu jest poszukiwanie winnego w innym miejscu. Mianowicie próbuje się udowodnić, że to wykonawca nowego logo jest odpowiedzialny za jego wadę prawną. W ten sposób sąd ma rozpatrzeć na raz dwie sprawy. Ja bym sądowi radził rozpatrywać tylko jedną. Sprawę gwarancji wykonawcy wobec UWM powinno rozstrzygnąć inne postępowanie. Skoro w umowie na wykonanie logo jest gwarancja, to widocznie UWM i wykonawca ten zapis umieściły w jakimś celu. Mianowicie, że gdyby dzieło miało wadę, to UWM zwróci się do wykonawcy o odszkodowanie. No, ale do tego, aby się zwracać to trzeba tą szkodę ponieść. Na przykład poprzez zapłatę Obarkowi.
Skoro jest się doktorem habilitowanym prawa to na pewno się takie rzeczy rozumie.

Tak na marginesie bardzo mnie dziwi, że logo Obarka przeszkadzało UWMowi, a habilitacja Szczechowicza oparta w lwiej swej części na przetłumaczonym na słowacki doktoracie nie przeszkadza w robieniu z niego swego pełnomocnika, który w jakimś sensie jest wizytówką uczelni.

Najlepszą charakterystykę postępowania UWM daje kształt nowego logo "W logo prawda jest ukryta, są to cepy u koryta". Konstrukcja tomricha jest bardzo prosta - mści się za to, że na niego Obarek nie głosuje i nie bije mu pokłonów. Elementem tej zemsty była wymiana logo. Skąd się takie cepy u koryta biorą?





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.