W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

środa, 19 lipca 2017

Cytaty z p.o.Duchy

Na blogu profesora Bogusława Śliwerskiego moi czytelnicy zauważyli artykuł Prawnicza ścieżka: plagiat - doktorat- autoplagiat - habilitacja. Dużo jest w nim linków do wpisów z mojego bloga na temat kariery i dorobku Jarosława Adama Szczechowicza. Muszę przyznać, że doznałem uczucia porażki. Moje starania o wypromowanie sylwetki genialnego naukowca odniosły skutek odmienny od zamierzonego.

Okazuje się, że uczony pedagog z Łodzi ma bardzo krytyczny stosunek do niespotykanej pomysłowości ozdoby Olsztyna. Moje pseudonaukowe badania dały wynik, którego trudno było się spodziewać. Samotny geniusz palestry broni wartości swego doktoratu już po raz trzeci. Na łamach Debaty i na falach Radia Olsztyn. Obrona byłaby dużo skuteczniejsza, gdyby nie obecność błędów gramatycznych w tekście doktoratu. Dlaczego w obronie ścieżki jego kariery głosu nie zabiera uczelnia? Była przecież okazja, aby ją pokazać całej Polsce na posiedzeniu KRASP, PAN i RGNiSW. Tymczasem siepacz z Gowinowego ministerstwa stwierdził: "Niepotrzebni nam są utytułowani".  Dlaczego Tomrich milczy na ten temat? Dlaczego UWM nie pokazuje we właściwym świetle wielkości swego pełnomocnika?

Blog profesora Śliwerskiego jest bardzo poczytny. Zastanawia mnie jedno. Skoro profesor Marek Wroński wytropił sprawę Jarosława Szczechowicza w lutym bieżącego (2017) roku, to dlaczego jej nie poruszył, gdy był w Olsztynie w maju na zaproszenie UWM?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.