Jutro zaczyna się Wielki Post. Jak zwykle będzie mniej wpisów, a te, które się pojawią będą miały inny niż zwykle charakter. Na Prima Aprilis udzielę sobie dyspensy.
Staram się szerokim łukiem omijać pewne tematy, które były centralne w poprzednich latach ze względu na osobę byłego rektora. Jednak pewna komedia z Gazetą Wyborczą jako główną bohaterką powróci. Na razie gromadzę papiery, bo dokumenty to grunt, a tematy, które poruszam staram się dokładnie zbadać.
Może oddać się satyrze czystej formy? Wtedy gromadzenie archiwum nie będzie potrzebne. Tylko w przypadku UWM to bardzo trudne. Oni lubią się napatoczyć i nie trzeba się wysilać. Wystarczy, że zrobią cokolwiek. Ciekawe, czy nastąpi przeistoczenie parodii w rzeczywisty uniwersytet? To nie jest wykluczone. Takie przypadki zna historia. Przykładem są dzieje Prezydenta Ukrainy - Władimira Zełenskiego. Tylko ja stracę obfite paliwo dla mej pisaniny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.