Oto list elektroniczny, w którym Pani profesor Anna Doboszyńska streszcza zasadnicze tezy swojego apelu do społeczności akademickiej.
przypuszczam, że wszyscy Państwo otrzymali list studentów w
sprawie poparcia ich postulatów dotyczących obecnych protestów.
Załączam list skierowany do studentów i pracowników naukowych
Collegium Medicum i Szkoły Zdrowia Publicznego.
W mojej odpowiedzi
argumentuję, dlaczego nie zgadzam się z niejednoznacznie
sformułowanymi postulatami studentów i proponuje przeniesienie
demonstracji z ulic polskich miast na fora internetowe. Pragnę
również zauważyć, że obowiązkiem naszym jako wykładowców
jest przestrzeganie zasad obowiązującego prawa, a więc
konstytucji RP: Art.8, Art. 30, Art. 38, Art. 69 i Art. 72.i
wynikających z niej ustaw. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego
zgodnie z obowiązującym prawem jest ostateczne i niepodważalne.
Podejmowanie dyskusji w sprawie orzeczenia jest więc
bezprzedmiotowe, a co więcej wikła kontestujących to orzeczenie w
spór polityczny, od którego się przecież odżegnują.
Uważam
więc, że nie można popierać emocjonalnych demonstracji
studentów, którzy już w tej chwili stali się obiektem
manipulacji różnych grup nacisku i interesów.
Wreszcie, masowe demonstracje, w okresie pandemii, w czasie, kiedy
służba zdrowia stoi przed największym wyzwaniem w swojej historii
są moim zdaniem niedopuszczalne.
Z poważaniem
Anna Doboszyńska
Naczelnym hasłem protestów jest zmiana prawa. Tym razem w istocie występują przeciw zapisom konstytucji, co uwydatnia ich polityczny charakter. Niedostrzeganie tego świadczy o braku zrozumienia podstaw cywilizacji. Jedynka z WOSu.
W apelu profesor Doboszyńska używa argumentacji opartej na religii. Takie postrzeganie świata jest obowiązkiem człowieka wierzącego. Ktoś, kto uważa, że przestrzeń, w której żyjemy powstała w wyniku działania siły nadprzyrodzonej musi się do tej siły odnosić w swoich działaniach. Inaczej jego wiara ma charakter niepełny.
Inny wymiar tej rzeczywistości, o której pisze profesor Doboszyńska wynika z jej wiedzy i doświadczenia w leczeniu chorych na Covid-19. Dla mnie zdumiewające jest, że wykładowcy, którzy powinni się troszczyć o swoich studentów popierają ich protest, a przez to narażają ich zdrowie. Tak się nie godzi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.