Z Węgier nadeszły do p.o.Duchy cukierki. To w podzięce za inicjatywę uczynienia z węgierskiego głównego języka Unii Europejskiej. Takie cukierki wieszane są na Węgrzech na choinkach. Nadzienie jest iście węgierskie - papryka chili. Te czerwone są oznaczone dwoma papryczkami, a czarne - dziesięcioma. Po zjedzeniu tych ostatnich można natychmiast zionąć ogniem i zacząć przemawiać po węgiersku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.