Slajd jest opatrzony tekstem. Głupim, infantylnym. Wiadomo - okolice pani Jodko. Na fakt, że naukę w Polsce obsiedli specjaliści od marketingu i nadają jej ton zwrócił mi w Hanowerze na targach Cebit pewien pracownik Rosyjskiej Akademii Nauk. Drwił, że w Polsce olbrzymia ilość pary idzie w gwizdek. Oni "nas nie dogoniat".
Pozostaje pytanie, czy zwycięska nazwa została wyłoniona zgodnie z regulaminem. Miała być nowa i nigdzie nie używana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.