wtorek, 14 listopada 2017
"Nocna zmiana" "daje radę"
Pracująca po nocach "Nocna zmiana" Anna Streżyńska opieprza krytykę. Ciekawy model walki z problemami wdrożeniowymi. Zwoła konferencję prasową. Że też ludzkość dotychczas na to nie wpadła. "To nie my, to nie nasza aplikacja." "Sygnalizowali jej problemy". Liczy na głupotę publiki. Ktoś chyba jest odpowiedzialny za całość? Testy integracyjne jakieś robili? W "Polsce w ruinie" samochody dawało się rejestrować. Komu to przeszkadzało i dlaczego? Czy to "gigantyczne wdrożenie" było potrzebne? Czy nie dało się tego zrobić rozbijając na fazy? Bing bang to zaproszenie do katastrofy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.