W Brukseli odbyło się spotkanie z Jeffreyem Sachsem, pilotem polskiej transformacji ustrojowej. Jego lokalnym joystickiem był Leszek Balcerowicz.
Przytacza wiele faktów. Część dotyczy wojny na Ukrainie. Jedna ciekawostka to jego rozmowa z Sullivanem (doradcą d.s. bezpieczeństwa predementa Bidena) przed początkiem wojny. Zwrócił mu uwagę na to, że nie powinni drażnić Rosji wprowadzaniem Ukrainy do NATO, bo będzie wojna. Jake Sullivan zapewnił go, że temat Ukrainy w NATO nie istnieje. USA chodziło tylko o to, aby podrażnić Rosję. No i się udało! Amerykański uczony prezentuje poglądy zbieżne z narracją Kremla. Czy ma rację? Trudno powiedzieć. Patrząc na historię wydarzeń i wydatków USA można powiedzieć, że tak. Opowiada, jak USA robi parówki. Technologia dosyć obrzydliwa. Ten głęboki umysł nie lubi USA i zaleca Europie pogłębianie związków z Rosją. Dla mnie nie jest zrozumiałe, skąd wniosek o gołębiej naturze państwa Putina. No może przesadzam. Zaleca dialog z Rosją. Moja znajomość obu krajów nie napawa optymizmem. Rosja wcale nie jest ani troszkę lepsza od USA. Tylko teraz jest w defensywie. Dlatego rozpoczęła wojnę na Ukrainie by ostatecznie nie przegrać.
Jest zwolennikiem europejskiego Zielonego Ładu. Widzi w nim ratunek dla ludzkości. Jak jest taki mądry, to niech przyjedzie do mnie i pilnuje bezpiecznika różnicowego, gdy jest słoneczna pogoda, a Mrówka używa piekarnika. Wysokie napięcie w sieci pozbawia mnie pieczonych ziemniaków bo jeden z sąsiadów zainstalował sobie na podwórku elektrownię fotowoltaiczną o mocy 16 kW. Teraz ten smakowity obiadek - tylko pod osłoną nocy.
Warto obejrzeć jego wypowiedzi, aby sobie wyrobić pojęcie o tym jak głupi i nieuczciwi są władcy świata. W tym przyznaję mu 100 % racji.
Państwa ciekawość może zaspokoić lektura dokumentów potwierdzających jego słowa o rozszerzeniu NATO. To są odtajnione materiały Narodowej Agencji Bezpieczeństwa USA i wyjaśniają, dlaczego Rosja czuje się w tej sprawie okłamana do tego stopnia, że się zdecydowała na wojnę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.