Gdy oglądałem video z Hudson Institute o ekstrawagancjach polskiego premiera przypomniała mi się postać profesora Rafała Krawczyka, który był Sekretarzem Generalnym Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. Pracował dla Heritage Foundation, gdzie to video nagrano. Lubiłem go. Krótko i ciekawie napisał o nim Kisiel w swoim "Alfabecie". Dla mnie zdumiewającym było to, że był przytomnym uczonym ekonomistą w PRLu - kraju. w którym nie było tej nauki. Tylko jej namiastki. Lubiłem go. Dziś jest druga rocznica jego pogrzebu. Prowadził bloga. Styl bardzo ciekawy. Tu opowiada o geniuszu Balcerowicza i rzemiośle Bieleckiego. Wynika z niego, że nie lubi geniuszu, któremu brakuje warsztatu. Ja też.
Dobry, krótki tekst. Tylko 219 odsłon w ciągu 14 lat. Czytać go to niszowy sport.
O ile dobrze pamiętam miał ciekawy pomysł na prywatyzację i reformy ustrojowe w Polsce. Na moje rozeznanie to człowiek wybitny o wyjątkowym umyśle. Media takich nie lubią bo dziennikarze nie posiadają wystarczającej pary by go zrozumieć. Nie pasuje do sztancy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.