W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

piątek, 17 sierpnia 2018

Uprzejmie donoszę

Szanowny Panie Prezesie WMKS Ryszardzie Stypułkowski. Uprzejmie donoszę, że Zuzia i ja trenujemy na Placu Zabaw na Osiedlu Generałów. Zuzia jeździ w kasku, ale bez ochraniaczy. Pomimo tego, że w tym roku opuszczamy obóz w Krynicy, staramy się nie tracić formy. Załączam zdjęcia z dzisiejszego treningu. Zawsze pamiętający o Panu podopieczni:  Zuzia Sawicka i Wiesław Poszewiecki.
Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje prezes naszego klubu - Ryszard Stypułkowski!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.