- Nasi przodkowie mieli aspiracje, aby wydźwignąć Polskę z niewoli
ku niepodległości. Odrodzenie niepodległej Polski wymagało ofiarnej
walki i wytrwałej pracy na różnych polach. Wielu bohaterów tamtych
czasów zdawało sobie sprawę, że troska o trzeźwość Polaków jest
fundamentem walki o niepodległość. Stanowi także podstawę jej
utrzymania. I chociaż sto lat temu spożywaliśmy zaledwie 1 litr czystego
alkoholu rocznie na osobę, to troska o trzeźwość Narodu była
priorytetem w działaniach wielu polskich patriotów, chociażby generała
Józefa Hallera, abstynenta, aktywnego działacza na rzecz trzeźwości.
(...)
Autorzy apelu podkreślają, że pijaństwo zagraża także osiągnięciu wielu
ambitnych celów narodowych. "
Czytaj więcej: http://www.dziennikzachodni.pl/serwisy/kosciol/a/100-dni-bez-alkoholu-apel-biskupow-do-polakow-na-stulecie-odzyskania-niepodleglosci,13377667/
Czytaj więcej: http://www.dziennikzachodni.pl/serwisy/kosciol/a/100-dni-bez-alkoholu-apel-biskupow-do-polakow-na-stulecie-odzyskania-niepodleglosci,13377667/
1 litr czystego alkoholu na osobę rocznie sto lat temu, a dziś około 10. Houston - mamy problem!
W mojej opinii dużo więcej potencjału do podniesienia poziomu nauki tkwi w zmniejszeniu spożycia alkoholu niż w najlepiej nawet przemyślanej reformie Gowina. Dlaczego w grantach ERC jesteśmy płatnikiem netto? Więcej płacimy niż dostajemy. Dlaczego mamy dawać innym krajom fory? Już wystarczy.
Można udowadniać, że inne kraje spożywają więcej alkoholu, tylko struktura spożycia jest inna. Tylko po co? Aby naukowo uzasadnić nasączanie narodu etanolem?
W carskiej Rosji uczestnicy ruchów trzeźwościowych w guberniach wileńskiej i kowieńskiej byli zsyłani za swą działalność na katorgę. Taką siłę miała akcyza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.