W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Święty Mikołaj na UWM

Obiecałem, że przechodzę na tematy świąteczne, co niniejszym czynię.

Na UWM nie wierzą w świętego Mikołaja, chociaż publicznie mówią co innego. Chociażby to, co powiedział rektor na sławetnym posiedzeniu Senatu UWM "Dobrze tak i i to zrobimy tylko musi być firma myślę, że się zgłosi taka, która nam da program".

Okazało się, że słowa rektora były prorocze. Kupując dzisiejsze wydanie Dziennika-Gazety Prawnej można dostać program "Comarch-ERP". Wystarczy umieć obsłużyć zdrapkę. Każda zdrapka wygrywa. Święty Mikołaj zawitał do UWM. Wystarczy zejść do kiosku. Wydaje mi się, że UWM jako poważna uczelnia prenumeruje "Dziennik - Gazetę Prawną". Chociażby biblioteka powinna to robić. Trzeba było wierzyć w świętego Mikołaja i mądrość rektora - najlepiej niczego nie robić. Szczęście przyszło by samo.


Na nowy program wydano już około 3 mln zł. Okazało, się że nie czekano na firmę, która "da program". System według oceny NCBiR z lipca 2015 nie był wdrożony, wbrew oświadczeniom UWM, że w sierpniu 2014 go wdrożono. Do Kadr i Płac dostęp jest ograniczony do jednej godziny dziennie. Tam wyrównują rzeczywistość do podpisanych papierów,  a nie (jak twierdziła Kwestor) obliczają wyrównanie płac. Takie skutki ma brak lub niepewna wiara w świętego Mikołaja.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.