Sytuacja przed wyborami rektora nie rozwija się według przewidywań. Rozgrywają się igrzyska. Kortowo przypomina wirtualne Colosseum. Okazało się, że Dobkowski to kandydat, który rzeczywiście walczy o władzę. Zarzuty wobec Rady Uczelni oraz Rektora mają coraz słabsze potwierdzenie w faktach. Muszę się powstrzymać od dalszych komentarzy, bo zacznę chwalić Góreckiego i wychodzić poza satyrę. Również Profesor Dobkowski chyba się nie spodziewał takiego kłopotliwego stronnika jak ja.
Z punktu widzenia zewnętrznego obserwatora sytuacja jest dużo ciekawsza niż w wypadku, gdyby przeciwko Przyborowskiemu wystartował inny przeciwnik. Dobkowski ma wigor, jest bezpośredni i ma przygotowanie profesjonalne niezbędne do pełnienia funkcji. Tych cech brakuje Przyborowskiemu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.