Rektor postanowił sprawdzić przyczynę swojego zachowania podczas odbioru gabinetu. Poprosił o nagranie z nowego monitoringu. Jego oczom ukazał się spektakl, który wywołał zdumienie. Okazuje się, że towarzyszący mu w eksperymencie policjanci zażywali czterokrotnie mniej czynnika niż wielki uczony. Polewali sobie wodą, udawali, ze testują, w ten sposób podważając wiarygodność naukową i znaczenie praktyczne badań.
Może to i dobrze, bo ostatnio w środowisku policyjnym doszło do defenestracji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.