W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

niedziela, 30 kwietnia 2023

Taki sen miałem

 Dziś śniło mi się, że byłem na jakimś spotkaniu jubileuszowym w najlepszej szkole na Świecie - Szkole Podstawowej numer 2 w Giżycku. Chciałem wygłosić mowę dziękczynną dla mojej wychowawczyni - Pani Ewy Maculewicz, ale nie mogłem wykrztusić słowa. Na wstępie się popłakałem i coś powiedziałem, ale nie jestem pewien że treść do kogoś dotarła.

Dlaczego złotowłosa Pani Ewa tak szczególnie zapadła mi w pamięć? Otóż tak się porobiło, że w wieku 10 lat mieszkałem sam. Byłem bez opieki. Nauczycielka dowiedziawszy się o tym, zaprosiła mnie do swojego domu. Mieszkałem razem z jej dziećmi. Znalazło się dla mnie miejsce w niewielkim mieszkaniu. Małe niebo. Nie byłem już jedynakiem. Czułem się bardzo szczęśliwy.

Często śnię, że jestem w tej szkole i szukam  kontaktu do anielskiej Pani Ewy, ale zawsze coś nie wychodzi. Raz na jawie wpadłem tam, ale wszystko było zamknięte - remont. Kolejny raz nie wyszło.

Słyszałem, że Pani Ewa wyjechała z Polski w stanie wojennym - była działaczką Solidarności. Podejmę chyba kolejną próbę - napiszę do szkoły. W Giżycku mieszka kilku Maculewiczów. Może jakoś dotrę do Pani Ewy lub jej dzieci lub małżonka. Okazali mi tyle dobroci. Może ktoś z Państwa wie coś o nich? Świat jest przecież taki mały. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.