W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

środa, 4 stycznia 2017

Obarek - reaktywacja

Udostępnione dzięki uprzejmości autora-Piotra Obarka
Długo musieliśmy czekać na kolejny wpis w blogu Piotra Obarka. Autor pokazuje, że oprócz bycia artystą mógłby być bardzo dobrym literatem. Czytajcie to: Symetrzak, czyli Obarek vs Górecki z Deb@tą w tle. 
Prof. Obarek pisze bardzo emocjonalnie. Nie dziwię mu się. To efekt długotrwałego, ustawicznego deptania jego godności. Nagonka na jego osobę przekracza wszelką miarę. Teraz postanowiono go okraść z jego praw.  Osądzcie Państwo sami.

"Górecki wręczył mi prezent – chusteczkę, w pudełeczku ozdobionym … „nowym” kuriozalnym logo UWM – no, wpadka na całego. Oczywiście rektor Górecki jak tylko zorientował się w swojej gafie, zaraz podarł pudełeczko, a ja zostałem prawie z niczym, z …odartą ze wszystkiego … chusteczką. " To dopiero farsa.

Zgadzam się z ogólną charakterystyką rektora Góreckiego przez Obarka. Z początku byłem pod wrażeniem jego tytułów, więc niezręczności jego wypowiedzi wydawały mi się skutkiem chwilowej słabości. Teraz widzę, że  intelektualna nieporadność jest jego cechą stałą. Również ogłada nie osiąga nawet poziomu przeciętnego. Dziwne, że te fakty zauważają ekspedienci w sklepie, a nie zauważa środowisko naukowe. Określenia, które padają z ich ust nie nadają się do publikacji. Myślę, że jak Górecki umrze to będzie zdumiony, że już nie jest rektorem. Jako męki piekielne  podniósłbym mu intelekt i zadałbym mu wieczne słuchanie jego wystąpień.

 Najbardziej kuriozalne wydaje mi się stanowisko UWMu, że mogą naruszać jego prawa autorskie, ponieważ według UWMu Obarek nie jest godny szacunku. Tak rozumując z UWMu nie zostałby też kamień na kamieniu, po przeanalizowaniu oblicza moralnego jego pierwszego rektora. Górecki naprasza się o napalm dla UWM.

Z omawianych przez Piotra Obarka spraw  to ciekawe jest uzasadnienie Gornowicza dla NCBiR , że odbioru ZSI dokonano na podstawie oświadczenia wykonawcy. Gornowicz widocznie nie ma niczego lepszego do roboty tylko donoszenie na dziekana Radosława. Konkurent?

Wstrętne to środowisko. Wielbiciel rektora - niejaki "haro" posunął się do gróźb karalnych wobec mnie,  Piotrze. Brzydzę się tym postępkiem "haro" albo tomricha. Dla mnie to głos piekieł.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.