Skoro autorem jest Softtutor Consulting to na pewno występuje w protokole postępowania przetargowego. Szukałem, i nie znalazłem. Może Państwo znajdą?
W drugim podejściu do przetargu plik o prawie takiej samej zawartości, gdzie wielką głupotę zamieniono na nieco mniejszą ( o istocie tej mniejszej głupoty napiszę w odpowiednim momencie) ma już innego autora - Andrzeja. W protokole postępowania występuje jeden Andrzej - Rydzewski.O proszę, tak wygląda metryczka tego pliku. W papierach nastąpił większy porządek.
Czegóż tak się wstydził ten mityczny Andrzej? Co dziwnego jest nazwie Softtutor Consulting? Nie wiedziałem, aż się dowiedziałem. Można sobie zajrzeć pod ten link aby pobrać sobie dokument, którego fragment przedstawiam poniżej.
Zabawne, co? Softtutor Consulting startuje do przetargu z zasobami Simple. Jest jakiś związek pomiędzy firmą, która jest wpisana jako autor na pliku umowy i zwycięzcą przetargu, czy nie? W wyniku zbiegu okoliczności napis "Softtutor Consulting" w Olsztynie zniknął. Kłopot z głowy.
W Uniwersytecie Techniczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy tego napisu nie oczenzurowano, chociaż w protokole postępowania on też nie występuje. Jest jednak na plikach.
Ach te internety. Wszystko pamiętają
OdpowiedzUsuńW nagrodę "dziekan Radosław" zostanie prorektorem w przyszłym rozdaniu,
OdpowiedzUsuńw którym już wiadomo kto zwycięźy
Wierny pretorianin rektora Góreckiego musi zostać prorektorem już teraz. Po co czekać na rozdania? On taki młody intelektualnie. Zupełnie jak Górecki.
UsuńPanie Wiesławie!
OdpowiedzUsuńŻyczymy dalszych sukcesów na polu archeologii cyfrowej.
Ha, ha, ha, wystarczyło zajrzeć we właściwość pliku...
OdpowiedzUsuń