W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

poniedziałek, 30 marca 2015

Będzie to samo, ale drożej

W mojej ulubionej gazecie pojawił się taki artykuł:
 http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,35189,17677699,Zrobil_sie_szum_i_UWM_zmienia_plan_w_sprawie_limuzyny.html#BoxLokOlszImg

Gazeta referuje pogląd członka menedżerii rektora Góreckiego "Jednak, kierując się zasadą racjonalnego wydatkowania środków publicznych, zastanawiamy się nie nad kupnem, lecz nad wynajęciem nowego samochodu. Kanclerz argumentuje, że wynajem auta, także wysokiej klasy, to koszt około 4 tys. zł miesięcznie, a dodatkowym plusem jest fakt, że umowę można podpisać na krótki okres, nawet na rok czy dwa lata."

Tytuł wybrany bardzo słusznie. Dla osób mających pojęcie o tym,  że rok ma 12 miesięcy jest jasne, że nowy  plan kanclerza Sochy zakłada wydanie na wynajem auta 480 tys zł w ciągu 10 lat.

"Racjonalne wydatkowanie środków publicznych"-4 000*12*10= 480 000. Tak czy nie? Może wzmocnić potencjał adaptacyjny UWM i przeprowadzić szkolenie dla kanclerza i otoczenia w zakresie podstawowych działań arytmetycznych i znajomości kalendarza? Wystarczy znajomość systemu dziesiętnego i mnożenie. Dzielenie niekoniecznie. Unia Europejska się może o ten drobiazg zatroszczy.

A na czym polega ten dodatkowy plus? Pewnie ten plus leży gdzieś w prawie zamówień publicznych, że będzie można sobie zamawiać taki wynajem w jakimś trybie uproszczonym. Na przykład - z wolnej ręki.

No i dalej " Trudno jednak uznać, że zrobiła to z własnej woli. - Firma, która złożyła najkorzystniejszą ofertę, przysłała nam oświadczenie o odstąpieniu od umowy - tłumaczy Aleksander Socha, kanclerz UWM." Czy ten człowiek wie o czym mówi, czy też mówi to, o czym wie? W moim pojęciu odstąpić od umowy można po jej zawarciu. Człowiek, który zarządza wydatkowaniem setek milionów złotych rocznie nie ma elementarnego pojęcia o otaczającej rzeczywistości.  Oto UWM pod wodzą członka-korespondenta PAN. Czas Apokalipsy na Kortowie.

"znając przedstawiony przez UWM szczegółowy opis zamówienia, ustaliliśmy, że prawdopodobnie nowym samochodem na uczelni będzie renomowane audi a6." Tutaj czuć zapach ustawienia przetargu. Może rektor dla odsunięcia wszelkich podejrzeń wezwie CBA dla udowodnienia, że próby ustawienia przetargu nie było, tak jak to miało w przypadku działek? "
"Rektor UWM: "To ja poprosiłem CBA o zbadanie zarzutów Kowalewskiego" "  - Cytat z debata.olsztyn.pl.


piątek, 27 marca 2015

Wybory na następną kadencję odbyły się dziś

Według niepotwierdzonych pogłosek dziś Senat uchwalił zmiany w statucie UWM. Przyszłego rektora będzie wybierać obecny Senat uzupełniony przez elektorów. Nieznane są jeszcze proporcje tej mieszanki. Wiedząc o tym, że obecny Senat UWM składa się w przeważającej mierze ze zwolenników Góreckiego można uważać, że zwycięstwo w przyszłych wyborach rektor ma już zapewnione.

Wbrew temu co przewidywałem rektora nie przyspawano  do insygniów. Użyto kleju "Krazy Glue". http://www.krazyglue.com/

Przyszłym wyborcom będzie się wydawało, że wybierają rektora. On już dziś został wybrany. Wybory za rok będą zwykłą mistyfikacją.

Mechanizm bardzo podobny do operacji z działkami - mieszanka procentowa. Ta sama głowa to wymyśliła?

Manipulacja przy prawie wyborczym. Ho, ho - a przecież on demokrata i w ogóle święty katolik zasłużony dla narodu i kościoła.

A może to jest wszystko na odwrót? On ma wszystko od głupców w narodzie i kościele.

Z ciekawostek
Na posiedzeniu Senatu można było się dowiedzieć, że pan rektor jest miłosierny i na przejażdżce rowerowej karmił psa. W ten sposób się przyczynił do otworzenia nowego kierunku studiów.

środa, 25 marca 2015

PAtroN

Oto ciekawostka podobna do przypadku z zapłaceniem za niewykonaną usługę.
 
"Flagowym ośrodkiem Polskiej Akademii Nauk kieruje dwukrotnie skazany działacz Platformy Obywatelskiej - ustalili reporterzy RMF FM. To Jacek Zarzecki, były starosta piski, a teraz dyrektor Domu Pracy Twórczej w Wierzbie. Co więcej fakt, że karana osoba kieruje jednostką PAN nie przeszkadza prezesowi akademii - Michałowi Kleiberowi, a w obronie działacza listy do minister nauki pisze senator PO. "
Flagowym ośrodkiem Polskiej Akademii Nauk kieruje dwukrotnie skazany działacz Platformy Obywatelskiej - ustalili reporterzy RMF FM. To Jacek Zarzecki, były starosta piski, a teraz dyrektor Domu Pracy Twórczej w Wierzbie. Co więcej fakt, że karana osoba kieruje jednostką PAN nie przeszkadza prezesowi akademii - Michałowi Kleiberowi, a w obronie działacza listy do minister nauki pisze senator PO.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-dwukrotnie-skazany-dzialacz-po-kieruje-flagowym-osrodkiem-pa,nId,977908#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Flagowym ośrodkiem Polskiej Akademii Nauk kieruje dwukrotnie skazany działacz Platformy Obywatelskiej - ustalili reporterzy RMF FM. To Jacek Zarzecki, były starosta piski, a teraz dyrektor Domu Pracy Twórczej w Wierzbie. Co więcej fakt, że karana osoba kieruje jednostką PAN nie przeszkadza prezesowi akademii - Michałowi Kleiberowi, a w obronie działacza listy do minister nauki pisze senator PO.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-dwukrotnie-skazany-dzialacz-po-kieruje-flagowym-osrodkiem-pa,nId,977908#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Flagowym ośrodkiem Polskiej Akademii Nauk kieruje dwukrotnie skazany działacz Platformy Obywatelskiej - ustalili reporterzy RMF FM. To Jacek Zarzecki, były starosta piski, a teraz dyrektor Domu Pracy Twórczej w Wierzbie. Co więcej fakt, że karana osoba kieruje jednostką PAN nie przeszkadza prezesowi akademii - Michałowi Kleiberowi, a w obronie działacza listy do minister nauki pisze senator PO.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-dwukrotnie-skazany-dzialacz-po-kieruje-flagowym-osrodkiem-pa,nId,977908#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Flagowym ośrodkiem Polskiej Akademii Nauk kieruje dwukrotnie skazany działacz Platformy Obywatelskiej - ustalili reporterzy RMF FM. To Jacek Zarzecki, były starosta piski, a teraz dyrektor Domu Pracy Twórczej w Wierzbie. Co więcej fakt, że karana osoba kieruje jednostką PAN nie przeszkadza prezesowi akademii - Michałowi Kleiberowi, a w obronie działacza listy do minister nauki pisze senator PO.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-dwukrotnie-skazany-dzialacz-po-kieruje-flagowym-osrodkiem-pa,nId,977908#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

"Wiem o wyroku ale uznaliśmy, że Zarzecki działał tak, jak rozumiał interes publiczny." - Nic dodać nic ująć panie Kleiber. Czy doprawdy jest Pan aż tak głupi, czy tylko Pan udaje? Nic dziwnego, że Polska nie wnosi istotnego wkładu do światowej nauki, proporcjonalnego do nakładów. Jaka PAN taki kram.

Całość tu.
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-dwukrotnie-skazany-dzialacz-po-kieruje-flagowym-osrodkiem-pa,nId,977908

To jakiś chyba rys charakterystyczny, że byli  szefowie PAN nie hołdowali zasadzie: najpierw koń potem wóz. To zbyt proste dla intelektualistów tej miary.
A tak w ogóle to powinno się w ramach projektu unijnego nauczyć pana rektora i jego otoczenie korzystać z kalendarza i zegarka. No już jak nie zegarka i kalendarza to niech korzystają ze smartfonu, którym tak ostentacyjnie posługuje się pan Górecki. Jako wzorowy katolik również w czasie mszy. Najwyższy czas.

Wiem o wyroku ale uznaliśmy, że Zarzecki działał tak, jak rozumiał interes publiczny.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-dwukrotnie-skazany-dzialacz-po-kieruje-flagowym-osrodkiem-pa,nId,977908#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

wtorek, 24 marca 2015

W poszukiwaniu sprzeczności

Na kolegium rektorskim we wrześniu 2014 ustalono następującą prawdę:


To oświadczenie stoi moim zdaniem w zasadniczej sprzeczności z tym dokumentem:




No i z tym:


W mojej ocenie punkt  4) harmonogramu nie został dotrzymany w ani jednym wierszu tabelki. A przecież chodzi głównie o ten pkt. Macie Państwo uczeni z UWMu dostęp do swoich danych poprzez portal pracowniczy od 15 sierpnia 2014?
Dla Państwa wiadomości - wdrożenie produkcyjne oznacza to, że UWM miał funkcjonować w oparciu o nowy system od 15 sierpnia 2014, po zweryfikowaniu i odbiorze końcowym. Tak przynajmniej to rozumiem po 31 latach pracy w zawodzie. Za zakończenie wdrożenia zapłacono w pełnym wymiarze.
Ale widocznie uczeni uznali, że żadnej sprzeczności nie ma, skoro zapłacili. No cóż, logika i kalendarz w UWM to bardzo zagadkowe zjawiska.

Dziwne to  dla mnie - potomka polskiego chłopa z Białorusi. Przywykłem do prostych prawd. Takich jak : najpierw koń, a potem wóz; zielonym do góry.

Ciekawi mnie, czy członek-korespondent PAN zna się na kalendarzu?

poniedziałek, 23 marca 2015

Wyjątkowy

22 lata temu zakładałem w Olsztynie Internet. Jesienią 1993 miałem okazję demonstrować Senatowi ART tą nowinkę.

Właśnie przy tej okazji miałem jedyną w mym życiu rozmowę z panem Góreckim. Stwierdziłem, że to człowiek wyjątkowy. Wyjątkowość jego polegała na tym, że już w pierwszych słowach podkreślał, jaki jest wyjątkowy. Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek przedtem ani potem spotkał kogoś, kto tak intensywnie kreśli wizję własnej doskonałości, przed osobą, która generalnie rzecz ujmując nie jest tą wizją zainteresowana. Zrobiło to na mnie duże wrażenie.

To, że rektor zwykle usiłuje z początku wprowadzić rozmówcę w stan zachwytu nad jego osobą znajduje potwierdzenie w materiale poniżej. Materiał pochodzi z kanału Gazety Olsztyńskiej.  "Decyzję odnośnie ponownego powrotu do rektoratu podjąłem, proszę sobie wyobrazić, na miesiąc przed wyborami.




Autor trafnie nazwał ten materiał "Ryszard Górecki o sobie"




sobota, 21 marca 2015

O mało co minister

W Kurierze Olsztyńskim, tutaj http://www.kurierolsztynski.pl/4917,2013,11,15,rektor-uwm-ministrem-sa-takie-prosby
 można znaleźć taki tekst:

"Z nieoficjalnych, kuluarowych informacji jakie uzyskaliśmy wynika, że prof. Ryszard Górecki mógłby być kandydatem na stanowisko Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Pojawiają się jakieś prośby i informacje na ten temat – potwierdził prof. Ryszard Górecki. – Czuję się jednak ojcem uczelni i uniwersytet jest dla mnie najważniejszy. Rektorem trzeba być, a ministrem się bywa.
A jeśli pojawiłaby się konkretna propozycja, np. od premiera Donalda Tuska?
- Musiałbym się zastanowić. W tej chwili ciężko cokolwiek deklarować – podsumował rektor UWM."

Jak to zwykle bywa "invidia gloriae umbra est" i złośliwcy zaczęli komentować i opowiadać niestworzone rzeczy. Że przekonany o tym, że nominacja tuż tuż, rektor zebrał najbliższe swoje otoczenie  i zaczął już organizować swoje odejście. Mówią, że na swojego następce upatrzył sobie tego prorektora, który jest z weterynarii a inter-rexem miał być ten dziekan, którego nazwisko kojarzy się z krajem kwitnącej wiśni.

Inni zawistnicy opowiadają, że w Poznaniu rektor Górecki już się czuł następcą i pchał się do stołu prezydialnego, przy którym siedziała Kudrycka. Jednak wskazano mu miejsce na widowni pośród innych rektorów.

No nie, niemożliwe, żeby się rektor dał tak ponieść własnej wyobraźni. To człowiek mocno stąpający po ziemi.



czwartek, 19 marca 2015

Człowiek - lokomotywa

"Prawdziwa cnota krytyk się nie boi"

Opracowanie krytyczne i cenzorskie spojrzenie na dzieło o nazwie: "CZŁOWIEK LOKOMOTYWA - prof. Ryszard Górecki - senator IV RP, były rektor UWM".

Na Youtube można znaleźć film o człowieku -lokomotywie.



Jak wiadomo cenzura w Polsce została zlikwidowana. W danym przypadku, zarówno autor jak i pan rektor powinni tego żałować.

Co bym zakwestionował, gdybym był cenzorem? Przede wszystkim - tytuł. Dlaczego? Ponieważ Polacy mają bardzo rozbudowaną wyobraźnię. W tytule są dwa elementy:Senator IV (słownie - czwartej - "kaczystowskiej") RP i człowiek-lokomotywa, które pozwalają jej pohasać w trudnym do przewidzenia kierunku.

Może pojechać w rytm tłoków:
ciuch ciuch ciuch ciuch ciuch buch,
ciuch ciuch ciuch ciuch ciuch buch,
ciuch ciuch ciuch ciuch ciuch buch,
iiiiiiiiiiiiiiiii.

Autor sugeruje, że rektor jest uczulony na wodę święconą. To również niedobre skojarzenie. Przywodzi na myśl księcia ciemności i wroga prawdy a przecież jak wiadomo rektor jest wzorowym katolikiem, o czym pisze ksiądz Wiszowaty i potwierdził prymas nadając mu medal.

Autor metaforyzuje. Odwołuje się do filmów Stanisława Barei "Miś" i "Alternatywy 4". Wciela się w postać podobną do trenera drugiej klasy - Jarząbka, tego, co śpiewa "Łubu-dubu, niech żyje prezes naszego klubu". W przypadku byłego marszałka Protasa (w cywilu nauczyciela wuefu) mamy praktycznie doskonałe dopasowanie.

Pokazywałem ten film ludziom spoza Olsztyna. Reakcja była zawsze jednakowa - śmiech. Czyżby Siedzący Rektor z początku filmu zewnętrznie podobny do Kaszpirowskiego zahipnotyzował okoliczną ludność?

Materiał roi się od błędów warsztatowych. Dzięki temu autorowi udało się osiągnąć jedność formy i treści.

Satyra bardzo udana. Tylko zdaje się nie to było zamiarem stworzenia utworu.


poniedziałek, 16 marca 2015

Plotki złośliwców

Złośliwi ludzie twierdzą, że pan rektor przedstawia się po cesarsku: "Jestem rektorem UWM, profesorem zwyczajnym, członkiem-korespondentem PAN, byłym wiceprezesem PAN, mam dom wart 4 milion złotych, etc., etc. ".

Trudno temu dać wiarę. To nie jest zgodne z oświadczeniem majątkowym.

Ci złośliwcy mówią, że rektor czasami chwali się w trakcie przedstawiania tym, że posiada potężnych kolegów, którzy potrafią zniszczyć interlokutora. 

Nie wierzę w te plotki. 
Przecież pan rektor przedstawia się jak James Bond - Jestem Górecki, Ryszard Górecki.
Wszyscy przecież wiedzą, kim jest i jaki dom i samochód ma Ryszard Górecki.

 Pan rektor przecież nie jest mściwym i zawistnym bufonem.


sobota, 14 marca 2015

Rektor jako automat skończony

Opiszmy  postać rektora z punktu widzenia hierarchii języków według Noama Chomskiego.
http://en.wikipedia.org/wiki/Chomsky_hierarchy 
Najniżej w niej stoją języki regularne:

"Chomsky-hierarchy" by J. Finkelstein - Own work. Licensed under CC BY-SA 3.0 via Wikimedia Commons - http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Chomsky-hierarchy.svg#/media/File:Chomsky-hierarchy.svg
Są one rozpoznawane przez automaty skończone, takie jak na przykład opisany poniższym rysunkiem:
"DFA example multiplies of 3" by Self-made - Own work. Licensed under Public Domain via Wikimedia Commons - http://commons.wikimedia.org/wiki/File:DFA_example_multiplies_of_3.svg#/media/File:DFA_example_multiplies_of_3.svg
Powyższy automat generuje/rozpoznaje liczby dwójkowe będące krotnościami trójki.

To tytułem wstępu teoretycznego, który się może przydać studentom informatyki jeśli ich interesuje ich dziedzina.


A teraz do rzeczy

Język generowany przez rektora jest regularny, ponieważ jest skończony. Ilość zdań wypowiedzianych w czasie życia rektora jest w oczywisty sposób ograniczona. Zewnętrznie więc z punktu widzenia hierarchii Chomskiego rektor jest automatem skończonym.

Rektor posiada skończoną  pamięć. Można  więc stworzyć automat skończony, który będzie jego modelem. Jednak zbudowanie tablicy przejść między stanami jest bardzo trudne z powodu dużej ilości wypowiadanych słów.

Z powodu tych wad i niepraktyczności automatu skończonego, obrazu holistycznego rektora korzystając z tego modelu ujrzeć się nie uda. Natomiast wiele obserwacji poszczególnych stron osobowości Jego Magnificencji można dokonać  używając tego pojęcia.

W szczególności widać jest, że nastroje pana Góreckiego
tworzą automat z dwoma stanami "skończony" i "wielki". Taki swoisty
"Oscylator Góreckiego".

Dynamika zmian tych nastrojów przypomina huśtawkę.
Raz do przodu, raz do tyłu.

Można podejrzewać, że w stanie "skończony" uważa,że pozostali
są wielcy. W stanie "wielki" uważa że pozostali są mali lub skończeni.

To prowadzi do ciągłych zmian perspektywy, które moim zdaniem
prowadzą do tego, że pojawiają się u rektora czasami objawy
choroby błędnika. Tak jakby zeskoczył z huśtawki lub karuzeli.
Jako członek Senackiej Komisji Zdrowia pewnie wie lepiej ode mnie skąd
te objawy pochodzą

Czasami posuwa się krokiem marynarskim. Czasami wygląda to jakby się
ślizgał na lodzie lub po wyściółce z wazeliny lub skórek od banana.
Takie obserwacje przekazali mi mieszkańcy osiedla Brzeziny.

U mnie podobnym objawom raz nawet towarzyszyło podwójne widzenie.


poniedziałek, 9 marca 2015

Logika niedo-rzecznika

Wielce zabawna jest ta rzecznik UWM. W odpowiedzi dla Gazety Wyborczej twierdzi :

" Stary, przez osiem ostatnich lat został mocno wyeksploatowany i jest niezwykle awaryjny". Niech zgadnę. Mowa o Audi A6, nabytym u tego dealera, który wygrał przetarg. Mam nawet pewność i idę o każdy zakład, że tak jest.

Następnie mowa o kolejnym nabytku "Samochód będzie eksploatowany przez kolejną dekadę, dlatego musi być trwały".

Hmmm. Po niespełna 8 latach samochód pewnej marki okazał się "niezwykle awaryjny". Kolejny samochód tej samej marki ma przez 10 lat być trwały.

Gdzie tu logika? Takiego rzecznika trzeba długo szukać. Można rzec - jaki PAN, taki kram.

Kierowcy, który musi wozić takich intelektualistów serdecznie współczuję.

niedziela, 8 marca 2015

Dostał medal i pokazał figę episkopatowi

Najważniejszy Warmiak wszechczasów nie tak dawno otrzymał medal od prymasa
http://student.wm.pl/204190,Dwa-odznaczenia-dla-rektora-Goreckiego.html#axzz3Tn0VGDVo

Episkopat wystosował płomienny apel do senatorów
http://episkopat.pl/dokumenty/pozostale/6501.1,Oswiadczenie.html

"Episkopat ma nadzieję" - ludowe porzekadło mówi "Nadzieja matką głupich". Medal i woda święcona nie pomogły. Rektor zagłosował za ustawą. Spryciarz. Dał szansę Kopacz umieścić go na liście wyborczej.

sobota, 7 marca 2015

Idiotyczna duma

"Uczelnia ( jeśli dojdzie do zakupu) będzie mogła się pochwalić jednym z najnowocześniejszych samochodów dla uczelni w Polsce" - twierdzi rzecznik prasowy UWM według Gazety Wyborczej. Skąd ta duma? Przecież to jest tylko zakup samochodu z obcej cywilizacji. Tego nie wyprodukował UWM. Kupują sobie kolorowe paciorki by szpanować przed innymi kacykami. Czy to przejaw murzyńskości, o której mówił Sikorski? Całość tu.
http://m.olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,106514,17532140,Nowa_limuzyna_dla_uniwersytetu__Uczelnia_tlumaczy.html?utm_source=m.gazeta.pl&utm_medium=testbox&utm_campaign=lokale

Artykuł się nie zastanawia, skąd w specyfikacji pojawiają się sformułowania, charakterystyczne dla materiałów marketingowych Audi. Ja natomiast się zastanawiam. Panie Kanclerzu, Rektorze i członkowie Senatu. Skąd? Czy UWM nie potrafi znaleźć własnych słów dla opisania przedmiotu zamówienia? Macie tak ubogie słownictwo? Znam troszkę wypowiedzi z Waszych posiedzeń. Mam nawet nagrania. Nazwałbym to operą hip-hopową. To całkiem niewykluczone, że mózgi Wam się zaspawały. Wy Audi nie skonstruujecie. Możecie tylko kupić. Oczywiście - nie za swoje!

Czy za to, że na starość kilku panów dziecinnieje ma płacić podatnik?

A może taki orzeł? Uczelnia mogłaby się pochwalić najokazalszym tronem wśród uczelni w Polsce!

Inny "pan w czerwonym"

środa, 4 marca 2015

Ruski Audi-tor :-)

Na prośbę czytelników bloga umieszczam niniejszy obrazek w związku z postem http://poszwa.blogspot.com/2015/02/cysorz-to-ma-klawe-zycie.htm


O jaką markę chodzi postaram się dowiedzieć wkrótce. Nie jest wykluczone, że jest to Audi jak to sugeruje analiza tekstów za pomocą łańcuchów Markowa przez serwis Google. Niektórzy już powiedzieli, że należy mi się flaszka za umiejętność zgadywania. To rosyjska nauka, zastosowana przez rosyjskiego Żyda  z USA a nie ja to zrobiła.