W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

sobota, 29 sierpnia 2015

Uprzejmie dezinformujemy

"Najniebezpieczniejsze kłamstwa to prawdy, nieco zniekształcone"
 Hans Georg Lichtenberg

Sądzę, że jednym z efektów kontroli NCBiR jest powstanie poniższego pisma.



Skąd ta gwałtowna chęć wypłaty wyrównań? Moim zdaniem prawdziwą przyczyną ograniczenia dostępu do Działu Płac jest intensywne zamiatanie pod dywan nieprawidłowości związanych z wdrożeniem Zinterowanego Systemu Informatycznego.

Wdrożenie pożarło już wszystkie środki przeznaczone na to fundusze unijne. Składnik Kadrowo-Płacowy nadal nie działa na danych bieżących. Czynności, za które wypłacano pracownikom ekstra wynagrodzenia  wykonywane są teraz w czasie godzin pracy.

Pani Kwestor pisze, że zamyka dostęp do Działu płac bo chce przychylić nieba pracownikom i wypłacić wyrównania. Dlaczego trzeba wypłacać wyrównania? Przecież według Kanclerza  w sierpniu 2014 wdrożono nowy Zintegrowany System Informatyczny. Tak oświadczył w lutym 2015 Urzędowi Zamówień Publicznych. Żadnych wyrównań być nie powinno ponieważ płace we właściwej wysokości powinny być wypłacane od początku 2015. Kto zwróci pracownikom za ewentualne debety na ich saldach bankowych w ubiegłych miesiącach? Pani Kwestor ma taką samą magiczną pieczątkę jak Kanclerz. Dezinformuje, tylko bardziej subtelnie. Wszak to kobieta.

piątek, 28 sierpnia 2015

Koniec wakacji

Jednoosobowa redakcja przybyła z wakacji. Jeździła sobie szybko na lodzie z zawodnikami z Wolnego Miasta Gdańsk, bo mieli lód o 12:00, a Olsztyn miał o 7:45.
Jak stwierdził mój prezes "Wiesiek,dopuściłeś się zdrady".
Poniżej "dowód zdrady"




Materiały na temat sławnej kontroli i jej dotychczasowych następstw w następnym tygodniu.



sobota, 22 sierpnia 2015

Odwrócenie trendów

Krążą pogłoski, że kontrola była przygotowna i wiedziała czego i gdzie szukać.

A co dotychczas było tak, że to kontrolowani byli przygotowani, a kontrolerzy ślepi i głusi?

To dotychczas chyba było nienormalnie.

Czas pokaże jakie będą efekty. Poducha będzie relacjonować. Na razie jest na wakacjach. Udanych urlopów wszystkim cztylnikom życzy jednoosbowa redakcja .

środa, 19 sierpnia 2015

Roszada urlopowa

Podobno w związku z kontrolą zmieniono plany urlopowe. Wysłano tych co nie są skłonni uwierzyć, że protokół był prawdziwy, a wezwano z urlopów tych,co mówią, że prawdziwy był.

Pojawiła się podobno kwestor.

Kontrola siedzi w sali posiedzeń senatu UWM. Na bohaterską obronę UWM patrzą portrety rektorów. Pewnie największy ubaw ma portret Hopfera, jako obdarzonego największym poczuciem humoru.

Komiczność sytuacji raczej nie dociera do Góreckiego. Dowcip to ten rodzaj kodu, który do niego nie dociera. On mówi wszystko bardzo, bardzo poważnie.

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Obawa, obawa na UWMie obawa

Ten krótki wiersz poświęcam bohaterom kontroli, która ma mieć miejsce na UWM
w dniach 18 i 19 sierpnia 2015 w związku z opisywanymi na moim blogu sukcesami wdrożeniowymi. Oczywiście postacie są fikcyjne, choć oparte na postaciach rzeczywistych. Zbieżność  nie jest przypadkowa. Śpiewać na melodię "Obława" Jacka Kaczmarskiego.



                                           Obawa

UWM w wakacje  smacznie spał
i spał też rektor i prorektor i dyrektor jeszcze
wtem stary kanclerz co pisma dobrze znał
kwit podniósł, jęknął trwożnie aż nim szarpnęły dreszcze
bo poczuł nagle kontroli nienawistną woń
Woń, która tłumi wszelki spokój, zrywa wszystkie sny
Z daleka nagle przyszedł list, ktoś go skierował doń.
I z czterech stron wpadły na UWM kontroli gończe psy

Obawa!Obawa!  na UWMie Obawa!
tym wielkim i leniwym,  z rektorem zakłamanym
Krąg kosztów policzony, w tym kręgu śliska sprawa.
Co będzie w protokole kontroli opisane?

Już kwestor miota się, czy będzie szczęście miała?
czy wpadnie na kontroli kły, czy tryśnie krew z jej rany?
we czwartek ile w nogach sił po piętrach wszędzie gnała
ujrzała UWMu trzos na strzępy poszarpany
tak rzekła pracownicom swym - mam słowa dla was dwa
bezradne na tym świecie złym, kontroli macie kłamać
bo UMW w Olsztynie  zasadę taką  zna
że  prawda w środowisku tym karierę może złamać

Obawa!Obawa!  na UWMie Obawa!
tym wielkim i leniwym, z rektorem zakłamanym
krąg kosztów policzony, w tym kręgu śliska sprawa.
Co będzie w protokole kontroli opisane?

Dyrektor z bladą twarzą  zaś dostał oczopląsu
I tego także ze wszech stron - zła  otacza woń
Czy reputacja UWMu nie dozna nagle wstrząsu
gdy w podejrzanym  dokumencie tkwi prorektora dłoń.
Protokół z kłamstw podpisał kto?  Rocznica całkiem bliska.
Te wszystkie doniesienia przecież wiadomo skąd  
To fakt jest oczywisty, że fałsz mu z pióra tryskał!
Czy finansową lewatywę jakiś zaleci sąd?

Obawa!Obawa!  na UWMie Obawa!
tym wielkim i leniwym z rektorem zakłamanym
krąg kosztów policzony w tym kręgu śliska sprawa.
co będzie w protokole kontroli opisane?

czwartek, 13 sierpnia 2015

Ile to kosztowało?

Pracownicy UWM bardzo zaangażowali się we wdrożenie widmo. Czekało ich bowiem wynagrodzenie, a w przypadku porażki widmo gniewu rektora, który na uroczystości przebiera się za poziomkę w śmietanie. Wdrożenie się nie zakończyło 15 sierpnia 2014 jak wymagała umowa. Dokonano wdrożenia zastępczego polegającego na podpisaniu protokołu odbioru.

Protokół podpisało co najmniej trzech bohaterów.  Znam dwa nazwiska z UWMu. Jedno 12 literowe, a drugie 9 literowe. To, że rolnicy nie wiedzą, kiedy system informatyczny jest wdrożony a kiedy nie to mnie nie dziwi choć dziwi mnie, że potwierdzają odbiór systemu informatycznego. Oni raczej są od tego czy zboże wzeszło czy nie. Ale tego, że nie wie tego notowana na giełdzie spółka informatyczna to już jest fenomen na dużą skalę.

Ciekawi mnie, czy osoba potwierdzająca poprawność formalną i finansową faktury nie wiedziała, że nowy system nie jest wdrożony. Bo ta, która zlecała przelew i księgowała wyciąg wiedziała to na pewno, bo księgowała te zdarzenia na innym systemie niż "wdrożony".

Takie cuda się dzieją, gdy wchodzi w grę fundusz europejski. W załączonym preliminarzu jest kwota 6000 zł za obsługę prawną. Ciekawe, czy ten prawnik czytał umowę i doradził podpisanie protokołu odbioru?

Osoby, które się męczą z dokonaniami zespołów  wdrożeniowych niech sobie obejrzą jakie kwoty pobrać mogły ich znakomite koleżanki i koledzy. Kwoty pochodzą z wniosku o dofinansowanie tego projektu. Skoro mogły to idę o zakład - pobrały. Jak znam życie to w obronie swoich dokonań zespół wdrożeniowy sieje propagandę, że osoby niezadowolone to idioci/idiotki.  Zresztą zespół wdrożeniowy to na pewno szefostwo komórek więc krytyki ze strony poszkodowanych się nie obawia.




Jeden z komentatorów dostrzegł rzecz arcyzabawną. "Zakup usług eksperckich z zakresu dyscypliny finansów publicznych". Chyba chodziło o szkolenie jak tą dyscyplinę naruszać :-)



poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Zbliża się rocznica

Zbliża się rocznica zapłacenia za niezakończone wdrożenie. W mojej skromnej opinii w momencie zapłaty (29 sierpnia 2014) to wdrożenie nie było w stadium "rozpoczęte".  Tam troszkę poudawali, że coś pracuje. Klepnęli protokół i zapłacili. Wdrożenia nie było. To sposób działania, który nie razi Senatora RP z Tomaszkowa. Przypominam casus Zarzeckiego z ośrodka PAN.  Pod tym linkiem można sobie poczytać, jakich bohaterów funduszy unijnych popiera Górecki.
Aby uczcić tą rocznicę  zamieszczam stronę tytułową z wniosku o dofinansowanie. Dziękuję mojemu informatorowi. Tam data zakończenia projektu to 31 sierpnia 2014. Zainteresowanych informuję, że za wdrożenie i inne czynności (w tym przepisywanie SIWZ z Bydgoszczy) pracownicy UWM mogli wziąć ok 650 000 zł. Kierownik projektu coś około 40 000. Pomijam w tych wyliczeniach projekt badania losów absolwentów, który został wykonany w całości i o czasie. Jak znam życie to kwoty te wydatkowano do końca. Nieźle, jak na działania, w których istotny udział miało kopiuj-wklej.

Miałem kiedyś rozmowę z obecną kwestor. Ona opowiadała o tym jaki wysiłek towarzyszył zespołowi podczas przepisywania specyfikacji z Bydgoszczy. Tłumaczyły sobie co oznaczają poszczególne zapisy w SIWZ z Bydgoszczy. Myślałem, że spadnę z krzesła.Podziwiajmy znajomość kalendarza w UWM. Według dokumentów i przepływu pieniędzy projekt się dawno zakończył. Czy Państwo mają już dostęp do t.zw. portalu pracowniczego? Z dokumentów wynika, że macie go co najmniej od 31 sierpnia 2014.


Obiecane urywki z posiedzenia Senatu UWM z 27 czerwca 2014 trochę później. Część przed, a część po wyborach, które mam nadzieję PO przerżnie z kretesem.

A to zapowiedź, w jakiej perspektywie będzie pokazane to posiedzenie. Będą obfite fragmenty komicznych wypowiedzi rektora i dziekana WPiA co to walczył z osobami działającymi na szkodę UWM. Ale jaja, ale jaja. Ten facet na co dzień jest profesorem prawa. Przecież na szkodę firmy działają tylko zarządy. Parodia uczelni.






sobota, 8 sierpnia 2015

Listy PO w Olsztynie częściowo układał Kowalewski

Odnoszę wrażenie, że na listy wyborcze PO dostali się dwaj bohaterowie bloga Mariusza Kowalewskiego: Górecki i Papke. Bycie na blogu Kowalewskiego oznacza widocznie rekomendację.

Na blogu nic o Lidii Staroń nie pisał, więc się nie dostała (przynajmniej w pierwszym rzucie). Zemsta krwawa. Oni podobno jakieś rachunki krzywd wobec siebie mają  :-)

czwartek, 6 sierpnia 2015

Dom Wschodzącego Słońca

Zadziwia mnie ta Debata, doprawdy. Artykuł o szczurach w kamienicy na Mickiewicza 27 można przeczytać pod tym linkiem. Jak można tak traktować Wschodzące Słońce Japonii? Takie zdjęcie umieścili. W tej kamienicy swe biuro ma Ryszard Górecki, kawaler Orderu Wschodzącego Słońca Japonii. Po prostu "Dom Wschodzącego Słońca".

Źródło Debata.olsztyn.pl


A tu Animalsi  w piosence "House of the rising sun"