W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

wtorek, 31 października 2017

Po pierwsze, nie szkodzić

Wydział Nauk Medycznych zaliczył olbrzymią wpadkę wizerunkową. Nadano mu kategorię C, najniższą na skali. Wydział mało publikuje. Czy to aż taki grzech? Miałkie artykuły naukowe zakrywają wiedzę jak szum pokrywa sygnał. Szkodzą. Primum non nocere. Zgodnie z tym zawołaniem lekarze WNM powstrzymywali się od ogłaszania wyników swoich badań naukowych. Przecież to zgodne z etyką lekarską.

Oj,niedobrze zajączku.
Wzór pragmatyzmu - Wojciech Maksymowicz ma kłopot, bo jak będzie uzasadniał, że wymarzony przez niego szpital nie zaliczy po 10 latach działalności podobnego wyniku. Szpital Miejski jest w czołówkach rankingów w odróżnieniu od WNM. Sytuacja uległa nawet pogorszeniu bo z jednego wydziału stworzono dwa, więc o wiele trudniej będzie osiągnąć kategorię B (która też NB zaszczytna nie jest). Jak wiadomo, gdy do pół litra wódki naleje się pół litra wody to stężenie roztworu alkoholu dwukrotnie spadnie. Podobnie z gazami : pv =nRT. Collegium Medicum musi uważać, aby utrzymać się na skali. Kierownictwa obu wydziałów stoją przed olbrzymim wyzwaniem. Nie jest łatwo w biegu postawić na tory tramwaju, który jedzie po podkładach. Na WNM była uprawiana monokultura. Przede wszystkim nauczali i pod tym kątem ustawiona była jego działalność. Ministerialna komisja nauki tam nie dostrzegła. To jest pierwszy taki przypadek w Olsztynie od wielu,wielu lat. Zobaczymy, co pokaże Collegium Medicum.

Olsztyn bez WNM byłby dużo nudniejszy.

środa, 25 października 2017

Towarniccy u Poszewieckich na Towarnickiego

W sobotę 21 października 2017 mieliśmy bardzo ciekawą wizytę. Dom na Towarnickiego, w którym się mieści redakcja Poduchy zaszczycili państwo Towarniccy. Oto dowód. Pierwszy od lewej siedzi Pan Emilian Towarnicki, następnie jego żona, siostra i mąż siostry.


Okazuje się, że z tej rodziny pochodzi również pani Elżbieta Towarnicka, która wykonuje wzruszającą pieśń do słów Papuszy. Już kiedyś pisałem Państwu, jakie piorunujące wrażenie robi na mnie ta esencja smutku. No ale wizyta Państwa Towarnickich była nadzwyczajna, nadzwyczajnie wesoła.
Jedna ze scen tego klipu rozgrywa się pod sanktuarium w Krośnie koło Ornety. Wpadnijcie tam Państwo.  Warto. Tamtejszy  proboszcz podjął się nierównej walki z siłami przyrody, aby przywrócić obiekt do świetności lub chociaż go zachować.


niedziela, 22 października 2017

A propos Hołowczyc

Kiedyś, w odległej przeszłości byłem z córką w przychodni. Czekaliśmy cierpliwie w kolejce. Mieliśmy wejść jako następni. Niestety, do przychodni wpadł z dzieckiem jakiś mężczyzna i został natychmiast zaproszony do gabinetu. Ciśnienie mi wzrosło, ale cierpliwie wyczekałem. Gdy wyszedł zacząłem go ochrzaniać. Jakie było moje zaskoczenie, gdy ten człowiek zaczął swą wypowiedź od przeprosin. Powiedział, że przypadek był nagły.  Jego racja była oczywista. Umiał się zachować, co wywarło na mnie bardzo dobre wrażenie.

Gdy wszedłem do gabinetu, podzieliłem się  opinią z lekarką.  Zapytała: "A wie Pan, kto to był? Król kierownicy-Krzysztof Hołowczyc.". Skąd miałem to wiedzieć, skoro nie oglądałem telewizji i nie czytałem gazet. Twarz dla mnie była całkowicie nieznana. Wiedziałem, że na osiedlu mieszka znany rajdowiec i tyle. Ludzie pokazywali na jakiś samochód i mówili że to jego. Można być celebrytą i umieć się wzorowo zachować.

sobota, 21 października 2017

TomRich

Przywracam wpisy, w których zastanawiałem się, kto to jest "Tomrich". Wszystkie dowody na niebie i na ziemi prowadzą do wniosku, że pod tym nickiem działał czołowy intelektualista Olsztyna - Ryszard Górecki. W jednym z wpisów hejt-rektor poddaje krytyce rolę Krzysztofa Hołowczyca. Zauważa, że to osoba o dużo mniejszym znaczeniu dla naszej społeczności niż on sam - Ryszard "Tomrich" Górecki. P.o.Ducha postanowił stanąć w obronie Hołowczyca. Jeździł w rajdach jako jeden z najlepszych kierowców Świata. Natomiast, jak pokazuje wynik ostatniej kategoryzacji, UWM zalicza się do ogona polskich uczelni. Wielu jest bokserów, lecz nie takich jak Tyson. Co robił Tyson? Tylko walił pięściami. Górecki uprawia rzecz dużo bardziej prestiżową - zarządza nauką. Robi to nie na poziomie Tysona, tylko  podwórkowego chuligana.

Nie sądzę, aby Hołowczyc bawił się w publikowanie swoich przemyśleń na temat Góreckiego na Internecie. Wszak to człowiek bardzo dobrze wychowany.

Oto historyczny wpis z 5 marca 2016:

Kto to jest "tomrich" na forach Gazety Wyborczej?
Pod artykułem GW "Senackie komisje za przyjęciem bez poprawek nowelizacji PiS w sprawie TK" tomrich wpisał się tak.


Obstawiam rycerza Ryszarda z Tomaszkowa na podstawie nicku (Tomaszkowo Richard), idiolektu i intelektu. A tu inna próbka w znanym w Olsztynie idiolekcie. Wpis jedynego komentatora artykułu "Plebiscyt. POWSTANIE UNIWERSYTETU CZY AQUASFERY?".
 
 
Niezrównany chaos gramatyczny.  Najwyraźniej wkurzył się na ten fragment "
Najwięcej kłopotów Annie Wasilewskiej sprawiło wskazanie trzeciego kandydata. Wahała się między Ryszardem Góreckim, rektorem Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, a znanym rajdowcem Krzysztofem Hołowczycem. Ostatecznie zdecydowała się na tego drugiego. - Krzysztof jest prawdziwą twarzą Olsztyna. Ryszarda Góreckiego cenię natomiast za jego dążenia do powstania uniwersytetu - wyjaśnia." Ciekawe, dlaczego?


Samouwielbienie, autopromocja, brak szacunku dla innych. Wszystko by pasowało jak ulał. Oczywiście to tylko hipoteza badawcza. Krynica mądrości ten tomrich.

środa, 18 października 2017

Tuman w chmurze

Aktualizacja 2017-10-18.
Poniższy artykuł w pierwotnej wersji ukazał się 7 marca 2016. Krótki komentarz. Wyniki poszukiwań poparły oczywisty wniosek, że  pod pseudonimem "Tomrich" działał Ryszard Górecki. Odkrycie to zostało obficie udokumentowane. Niedowiarkowie mogą się zwrócić do Prokuratury Rejonowej  Olsztyn-Północ o udostępnienie materiałów postępowania 1DS99.2017 w trybie dostępu do informacji publicznej. Doktor honoris-causa uniwersytetu rolniczego w Ałmaty po nocach tworzył epokową literaturę. Sam Ryszard Górecki nie potwierdza i nie zaprzecza, że to jego twórczość.  Ma do tego prawo.  Dlaczego Panie rektorze? Przecież właśnie te dzieła najlepiej Pana charakteryzują. One są takie szczere - od serca. Może by tortury pomogły i rektor by wyznał kto jest autorem dzieł Tomricha?   No, ale epoka tortur w olsztyńskiej miejskiej policji się skończyła.
Poniżej tekst historyczny.


Trwają badania nad znalezieniem odpowiedzi, kim jest ten lub ta "tomrich", który działa w internecie (obecnie coraz częściej nazywanym "chmurą"). W dalszym wywodzie będą się posługiwał rodzajem męskim, bo tomrich to nick i o nicku, a nie konkretnym człowieku będę pisał. Z poprzedniego wpisu na jego temat wiadomo, że nie lubi PiS, złości się na Wasilewską, jest rysiofilem. Z powodu braku składni,  innych wniosków wyciągnąć się nie da. Typowy "case of verbal diarrhea with mental constipation".

Ślady tego nicka wykopałem pod komentarzami dotyczącymi PiS. W artykule "Przed wyborami PiS demonstruje jedność", tomrich napisał tak:

 Ze zdania tego wynika troska o jakość PiSu. Tomrich uważa, że ma wpływ na kadry tego ugrupowania. Ryszard z Tomaszkowa teoretycznie nie powinien być kadrowym w Olsztyńskim PiSie. Jak jest w praktyce? Któż to wie?

Pod artykułem "PiS oburzone obchodami na cmentarzu wojskowym" tomrich zauważa, że

  

Poducha ma trudność z interpretacją powyższego wPiSu. Trudności te zdarzają mi się również przy wielu wypowiedziach "Ryszarda z Tomaszkowa". Czyżby to jednak, on? Niemożliwe, nie mógłbym się z tym pogodzić. "Fałszywy obywatel" - biorąc pod uwagę okoliczności funeralne można wnioskować, że Szmit to człowiek z zaświatów, obcy agent lub kosmita.

W tych komentarzach tomrich pokazuje twarz umiarkowanego hejtera.  Te wpisy są niejasne i mgliste. Rzekłbym - "tuman w chmurze".


wtorek, 17 października 2017

Dowcip

Na kanwie osiągnięć Tomricha i kolegów powstał dowcip (autor "anonimowy").

W związku ze wstępnym wynikiem kategoryzacji z 2017, UWM powróci do skrótu ART. Pełne brzmienie : Akademia Rolniczo - Teologiczna.

Sztuka profetyczna

Wczoraj wieczorem ukazały się wyniki kategoryzacji jednostek naukowych. Zasadniczym
wnioskiem, który mi się nasunął jest to, że na Wydziale Sztuki UWM jest jakiś genialny prorok. Doskonale dobrał metaforę dla UWM - trumna z trzema gwoździami. Gwoździe wystają ponad poziom trumny. Lekko pochylone przyglądają się miejscu, w którym zostały wbite.  Te gwoździe symbolizują wydziały Bioinżynierii Zwierząt, Kształtowania Środowiska i Rolnictwa i Teologii. W wyniku oceny uzyskały kategorię A. Badacze świata zwierzęcego, roślinnego i transcendencji z troską pochylają się nad dokonaniami obecnego zestawu rektorskiego. Znikąd nie widać ratunku bo w wyniku splotu okoliczności najbardziej martwym trupem okazał się Wydział Nauk Medycznych (kategoria C).


Dbałość Tomricha o dobro UWM dała taki oto wynik, że po 5 latach jego rządów ilość jednostek kategorii A spadła z 7 do 3.



niedziela, 15 października 2017

Koszałek - Opałek

Tomrich poddał swą nocną twórczość gruntownej krytyce. Gazeta Wyborcza pousuwała jego wpisy ze swoich stron. Zgodnie z regulaminem usługi to on musiał o to poprosić i udowodnić, że to on dokonał tych wiekopomnych wpisów. Nie udała się rektorowi Góreckiemu "anonimowa" działalność. Nie byłby dobrym specjalistą w nadawaniu kryptonimów. Na przyszłość może niech użyje na przykład nicku "Koszałek - Opałek" Czemu pisze o innych źle, skoro o sobie pisze jako o postaci monumentalnej i historycznej? Nie wypada. Nie licuje to z wielkością. Czy pije w nocy inkaust, skoro wychodzą mu z głowy takie mroczne wypowiedzi?

czwartek, 12 października 2017

ACM

P.o.Ducha postanowiła być trochę pożyteczną. Bardzo dobrym źródłem wszelkiej literatury fachowej i kursów z informatyki jest Association of Computing Machinery. Członkowie ACM mają dostęp do  tysięcy książek, kursów i periodyków. Studenci płacą za członkostwo 19.99$ rocznie. Normalnie płaci się około 100$.  Wystarczy zapłacić. Zamiast kupować książki może warto rozważyć używanie ich on-line. Są zawsze świeże. Poza tym jest aplikacja na tablety, która pozwala na "ściągnięcie" książek i czytanie ich w trybie off-line. Radziłbym WMiI UWM założyć oddział ACM w Olsztynie. Taka dobra rada. Mam broszurki reklamowe ACM, które mogę dać komuś z UWM (jeśli się nie boi brać ode mnie).

Wydaje mi się, że takie marki jak Skillsoft/Elsevier Books/ScienceDirect/Safari Learning Platform są warte zainteresowania. Cena jest niewielka, a zawartość wartościowa.

ACM daje informatykom wyjątkowe możliwości rozwoju zawodowego na każdym poziomie wiedzy. Moim zdaniem nie ma lepszego źródła. Gorąco zachęcam.



 

sobota, 7 października 2017

Gwóźdź do trumny

NA WS UWM powstało dzieło interdyscyplinarne. Na pograniczu technologii drewna i sztuki.  Współczesne trumny zamyka się przy pomocy eleganckich śrub z motylkami. Rozwiązanie to zakryłoby ukryty przekaz eksponatu - ostatni gwóźdź do trumny Wydziału Sztuki UWM. Ten stan rzeczy autorzy uwypuklili z niebywałą mocą.

piątek, 6 października 2017

Dzieło sztuki

Rewolucyjne dzieło pokazywane na Wydziale Sztuki UWM. Czy WS UWM przekształcany jest w rzemieślniczy zakład wytwórczy trumien? Czy takie coś ktoś kupi?


czwartek, 5 października 2017

Zagubieni w poszukiwaniach

Wczoraj dowiedziałem się, że na Wydziale Sztuki UWM namalowano Matkę Boską trzymającą w ramionach świnię.  Zrobiono to w ramach dyplomu magisterskiego. Usłyszał o tym również pan rektor i wielu innych oficjeli. Obrazobórczy charakter twórczości młodego pokolenia zasługuje na pochylenie się z troską nad tym zjawiskiem.

Innym symbolem niemocy tegoż wydziału jest trumna, o którą potykają się jego goście. Czy doprawdy brak jest artystom innego pomysłu na zwrócenie na siebie uwagi? Po co zamieniać Wydział Sztuki w wytwórnię trumien? Panie rektorze, co Pan na to? Zdumiewa mnie stan UWM po niemal 20 latach jego istnienia.