W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

piątek, 29 listopada 2024

W świecie urojeń

 "Zaiste wariat na swobodzie największą klęską jest w przyrodzie. "

(Czesław Miłosz )

Gęstość urojeń we wszechświecie nie jest jednakowa. Głowa Rafała Trzaskowskiego to lokalne maksimum. W niej aż buzuje. Przykładów nie trzeba długo szukać. Co wypowiedź to urojenie.

Swoim urzędnikom nakazuje naruszać (chronione ustawowo) normy poprawnościowe języka polskiego poprzez idiotyczne zarządzenia. Mądrym w Ratuszu - biada. Nie sądzę, że to on napisał to sławetne zarządzenie o formach gramatycznych. Zapewne jakaś Julka przetłumaczyła to z angielskiego. 

Zielona agenda. Według Rafalali "Planeta płonie". Skoro płonie, to dlaczego opóźniał KPO dla Polski, z którego miała być finansowana zielona paranoja. Widocznie, aż tak nie płonęła. Finanse dla Polski zostały zamrożone, a w tym czasie "płonęło". Trzaskowski, oddawaj moją klasę, którą włożyłem w fotowoltaikę. Przez ciebie dotacja była mniejsza oraz opóźnia się rozbudowa sieci energetycznych. Płomień nie zna się na polityce. Ten człowiek nie rozumie, że zjawiska fizyczne nie wstrzymują się do czasu aż on i jego koledzy obejmą władzę.

A propos Zielonego Ładu. Główny bodziec do jego rozpętania stanowiły dzieła Ala Gore'a, które zawierały rażące błędy rachunkowe. Dostał nagrodę Nobla zamiast dwói z arytmetyki.

Duży ładunek urojeń wydostał się z głowy Trzaskowskiego przy okazji pandemii. Uroił sobie, że istniała samorządowa partyzantka, która z powodu nieudolności rządu walczyła z bakcylem i dzięki niej odniesiono sukces. Polacy nie kupiliby takiej bzdury więc wciskał ją za granicą. 

Co będzie, gdy Prezydent Warszawy wraz ze swoim fraucymerem przedostanie się z Placu Bankowego na Krakowskie Przedmieście?   Niby to niedaleko, ale to grozi eksplozją urojeń na skalę krajową.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.