W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

niedziela, 24 listopada 2024

Rafał Trzaskowski - specyfikacja produktu

Platforma wybrała swojego kandydata. Dla obu zwalczających się stron podobno istotne są rozmiary kandydatów. Nie mając egzemplarza Rafała Trzaskowskiego do dyspozycji podjąłem się antropometrii porównawczej z Donaldem Tuskiem. Za materiał faktograficzny wziąłem zapis video z tańca z gwiazdami na okrągłej arenie Campusu Polska Przyszłości, oraz osobistej obserwacji Rafała Trzaskowskiego po koncercie Pata Metheny'ego w 2022 roku przed Hybrydami w Warszawie.

Wzrost: przyjmując za pewnik, że Donald Tusk ma 174 cm, można stwierdzić, że Wikipedia nie kłamie, Rafał Trzaskowski ma 180 cm. Te dane jednak stoją w sprzeczności z moim wrażeniem odniesionym pod Palladium.  Stwierdziłem tam, że jest kurduplem z wielkim tyłkiem. Jestem niezbyt wysoki. Mam 182 cm. Widocznie w momencie osobistej obserwacji Trzaskowski się skurczył, albo ja wydłużyłem.

Obwód w pasie: Mieści się w normie, około 95 cm, czym się zdecydowanie różni od Donalda Tuska, który ma wydatną "pierś marynarską" - co najmniej 110 cm, co dziwi u człowieka, który prowadzi sportowy tryb życia.

Obwód w biodrach: Rafała Trzaskowskiego Można uznać tu za rekordzistę. Około 120 cm. Być może dlatego Rafał Trzaskowski mówił o sobie że jest "dupiarzem". Najwyraźniej słowo ciałem się stało. Jako Prezydent będzie musiał znaleźć takiego, krawca, który ukryje ten defekt jego postury. Chyba że chce być  atrakcyjnym kandydatem dla przedstawicieli orientacji seksualnych odmiennych od dominującej. Oni w swoich marzeniach mogą oczekiwać szerszego dostępu do prezydenta. Tu Donald Tusk nie może konkurować z Rafałem Trzaskowskim. Ma pośladki jak typowy cis-mężczyzna. Widać na pierwszym zdjęciu, że odwłok Trzaskowskiego nawet z półprofilu jest dużo szerszy niż odwłok Tuska de dos. W naturze odwłok Trzaskowskiego w proporcji do jego wzrostu  jest gigantyczny i może zachęcić ludożerców.

Owłosienie: w granicach normy. Tu różni się od Donalda Tuska, który już jest w etapie mocno posuniętego linienia. 

Zarost: Sprawia wrażenie niechlujstwa, branego obecnie za modną nonszalancję.

Głos: piskliwy, skrzeczący. Nadaje dramatyczny wyraz jego histerycznym wypowiedziom. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.