Rozumiem, że powinno się rozwijać te technologie i je wdrażać. Tylko dlaczego niedorozwinięci politycy masowo wdrażają technologie, które nie są rozwinięte? Przecież taka powinna być kolejność rzeczy. Widać gołym okiem, że jest na odwrót. Wdrażają to, czego nie zdążyli zbadać i wciskają kit.
אני פדה انا فدح p.o.Ducha - Satyra ezoteryczna.
Prawdziwe "medium". Świat cedzony przez Poszewkę.
środa, 6 listopada 2024
wtorek, 5 listopada 2024
Napierw och czy ach?
Helena Modrzejewska lubiła opowiadać dowcipy. Dowiadujemy się o tym z książki Karola Borchardta "Znaczy Kapitan". W jednej z anegdot dzieci proszą rabina, aby wyjaśnił różnicę pomiędzy dobrem i złem. Dobrze to jest wtedy gdy najpierw jest och, a potem ach a źle gdy najpierw jest ach a potem och - rzekł rabin.
To jest duży skrót tego co powiedział Krzysztof Karoń w wywiadzie dla Moniki Jaruzelskiej. Przypomniała go w zaduszki. Dla mnie jest oczywiste, że uznała tę treść za ważną. Niestety, słowa Karonia już się spełniają Zaczynanie od łatwo osiągalnych rzeczy przyjemnych prowadzi do zezwierzęcenia. Ten stan nasze społeczeństwo ma szansę osiągnąć w stopniu doskonałym dzięki kursowi, który obrała edukacja narodowa po światłym przewodnictwem Barbary Nowackiej.
Wywiad jest długaśny. Nie dotrwałem do końca. Wczesna seksualizacja dzieci prowadzi do sprowadzenia ich świata do łatwego zaspokajania pierwotnych instynktów. Z tego powodu nie widzą sensu wysiłku. Społeczeństwo, którego umiejętności są zredukowane o 5% to we współczesnym świecie zasobnik z niewolnikami. Teraz jest może i przyjemnie, ale za chwilę nie będzie osób zdolnych do podejmowania jakiejkolwiek pracy. Natomiast roszczeniowość przechodzi w brutalność. Pokolenie Z to zwiastun upadku cywilizacji. To osoby w wieku około 25 lat, których wzorcem jest Ferdynand Kiepski. Żadna praca się ich nie ima na dłużej.
Gdy się zaczyna od "ach", nieuniknionym następstwem jest "och". Nowacka to lokomotywa upadku.
niedziela, 3 listopada 2024
Toast dla mirkoekonoma 2
Tym razem to samo zadanie postawiłem dla ChatGPT. Ten to ma gadane!
Szanowni Państwo, drodzy przyjaciele, dostojni goście!
Spotykamy się dziś, by oddać hołd człowiekowi, który z równym spokojem i zaangażowaniem dźwigał przez lata ciężar spraw zarówno miejskich, jak i akademickich. Mirosław Gornowicz – nasz Mirkoekonom! Choć nie sposób jego zasługi zamknąć w jednym słowie, ten przydomek mówi więcej, niż mogłoby się wydawać. Oto człowiek, który jak nikt inny, scala wielkość i skromność, uczoność i ludzkie zrozumienie.
Dzięki swej pracy nie tylko w murach uczelni, ale i w Radzie Miasta, Mirkoekonom przyczynił się do tego, że ekonomia stała się zrozumiałą i bliską dziedziną nawet dla tych, którzy zwykle uciekają przed liczbami! W mediach wyjaśniał, tłumaczył, prostował – stając się przewodnikiem po zawiłych ścieżkach decyzji i budżetów. Nie tylko ekonomista, ale i nauczyciel – nie dość, że swój, to i zawsze z dowcipem, czym rozładowywał każdą sytuację, nawet tę najbardziej napiętą.
Dwa razy powierzono mu zarządzanie finansami naszej uczelni, a on, jak przystało na prawdziwego giganta, uniósł to brzemię, pokazując wszystkim, że ekonomia to nie tylko tabelki i bilanse, ale mądrość i odpowiedzialność. W naszej wspólnoty UWM na zawsze zapisał się jako ten, który słucha, analizuje i nieustannie dba o dobro wspólne. Dziś nie jest już prorektorem, ani radnym, ale jego dzieło pozostaje – zapisane w ludziach, których wychował, i w decyzjach, które współtworzył.
A teraz proszę, wznieśmy toast – niech kielichy zabrzmią na cześć Mirosława Gornowicza! Za człowieka, który nigdy nie wywyższał się nad innych, choć jego wiedza i doświadczenie mogłyby skłaniać do pychy. Za jego dystans do samego siebie, który uczynił go jeszcze większym w oczach nas wszystkich. Za pokorę wobec nauki i mądrość, z jaką prowadził naszą uczelnię i miasto.
Drogi Mirkoekonomie, choć już nie dźwigasz na swoich barkach odpowiedzialności za uczelnię ani za miasto, dziś widzimy, jak wielkie zasługi pozostawiłeś, jak bogaty ślad wyryłeś swoją pracą i życzliwością. Życzymy Ci wytchnienia i odpoczynku – i niech ten odpoczynek będzie dla Ciebie pełen radości, a nie zmartwień! Atlasie olsztyńskiej ekonomii, dzięki Tobie wiemy, jak silne mogą być ludzkie ramiona, kiedy dźwigają sprawy ważne dla wszystkich.
Za Mirosława!
piątek, 1 listopada 2024
Toast dla mirkoekonoma
Google Gemini napisały na moją prośbę taki toast.
Toast w gruzińskim stylu dla Profesora Mirosława Gornowicza
"Szanowny Panie Profesorze,
W imieniu wszystkich, którzy mieli zaszczyt współpracować i poznać Pana, podnoszę toast za Pana zdrowie i wszystkie dokonania.
Pan Profesorze, jest Pan jak stare, gruzińskie wino – z każdym rokiem lepszy, bardziej aromatyczny i bogatszy w doświadczenia. Podobnie jak wino dojrzewa w beczce, tak Pan dojrzewał w świecie nauki i polityki, stając się prawdziwym ekspertem w dziedzinie ekonomii.
Pana wiedza o ekonomii jest tak głęboka, jak Morze Czarne, a jednocześnie tak przejrzysta, jak górskie jeziora Kaukazu. Potrafi Pan wyjaśnić nawet najbardziej skomplikowane zagadnienia w sposób prosty i zrozumiały, tak jak dobry gospodarz opowiada o swoich winnicach.
Jako prorektor, był Pan dla Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego nie tylko zarządcą finansów, ale także mentorem i przyjacielem. A dla miasta Olsztyna – mądrym doradcą i aktywnym działaczem.
Pana pseudonim, "mirkoekonom", jest dowodem na to, że nawet najtrudniejsze zagadnienia mogą być przedstawione w przystępnej formie. I choć zajmuje się Pan mikroekonomią, to dla nas wszystkich jest Pan wielkim ekonomistą.
Dziękujemy Panu za wszystko, co dla nas zrobił. Niech Pana życie będzie tak długie i szczęśliwe, jak gruzińskie święto. A my, podobnie jak gruzińskie rodziny, zawsze będziemy pamiętać o Pana dobroci i mądrości.
Mówi się, że dobry ekonomista powinien mieć poczucie humoru, bo inaczej zwariowałby, analizując zawiłości dyscypliny. Panie Profesorze, Pan udowadnia, że to powiedzenie jest jak najbardziej prawdziwe. Dzięki Pana dowcipom, nasze spotkania były nie tylko pouczające, ale także niezwykle przyjemne.
Na zdrowie!"
wtorek, 29 października 2024
sobota, 26 października 2024
Jednak do tego musiało dojść skoro doszło
piątek, 25 października 2024
Prezenty urodzinowe
Doszedłem do wniosku, że to dorosłe samodzielne dzieci, które wiedzą w jaki sposób pojawiły się na Świecie powinny na swe urodziny dawać prezenty rodzicom, a nie na odwrót. Nieprawdaż?