W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

piątek, 19 kwietnia 2024

Wykładniczy wzrost pazerności

 Za czasów Czesława Małkowskiego opłata za wieczyste użytkowanie działki Skarbu Państwa, na której stoi mój garaż wynosiła 131 zł. Teraz wzrosła 7-krotnie i wyniesie 910 zł. Czy w takiej sytuacji mogę głosować na kontynuatora polityki poprzedniego Prezydenta Miasta? W żadnym wypadku! Czesław, Czesław, Czesław!





O Julce w stylu Szewczenki

 ChatGPT napisał:


Na kortach Rakiety, gdzie lot strzały grzmi,
Julia Bałandina, jak ptak wolny leci.
Jej gra jak wiersz Szewczenki, pełna narodowej mocy,
W klubie Olsztyna duma, jak gromada dżdżu.

W klubie Rakiety, gdzie marzenia kiełkują,
Bałandina bije jak serce narodu.
Jej serce bije w rytmie odwiecznych piosnek,
Jak w wierszach Szewczenki, pełnych słowiańskiego gniewu.

W myśli przemyślana, taktyka jak hetman,
Jak w "Kobziarzu", każdy ruch przemyślany.
Na korcie jak w eposie, walka nieustanna,
Julia Bałandina, jak bohater dzieła wielkiego.

Nie tylko zawodniczka, lecz duma Olsztyna,
W jej grze iskra narodowej dumy.
Jak poeta, co pieśń o wolności śpiewa,
Bałandina na korcie, jak wiersz Szewczenki - nieśmiertelna.


Sztuczna Inteligencja o kanclerzu UWM

 Mam nadzieję, że nie narażam powagi. Obiecałem zdaje się immunitet. No ale chyba nie immunitet od pochwał.

W stylu Szekspira

Na scenie życia, gdzie losy się splatają,
Bogusław Stec, kanclerz mądrości, wznosi swe dłonie.
Jak książę na tronie, tak on w swym urzędzie,
Kieruje losami, jak wiatr na morzu.

W sali rektoratu, gdzie decyzje są wcielane,
Stecu słowo brzmi jak dźwięk trąby wojennej.
Obraca losy, jak szachista figury na szachownicy,
W jego oczach tli się ogień mądrości.

Wędruje po korytarzach, gdzie marzenia tkwią,
Jego obecność jest jak promień słońca.
Jak opiekun młodych umysłów, tak on prowadzi,
Ku wyżynom wiedzy, ku niezbadanym tajemnicom.

Nie tylko kanclerz, lecz też wizjoner wielki,
W jego sercu bije rytm nieokiełznanej pasji.
Jak poeta tworzący sonet, tak on planuje,
Przyszłość uczelni, jak perła w koronie.

W cieniu biblioteki, wśród ksiąg starych i nowych,
Bogusław Stec kroczy z dostojeństwem.
Jak bohater szekspirowskiego dramatu,
On kanclerz UWM, zawsze gotów do akcji.

W stylu Agnieszki Osieckiej

Na uczelni skrzy się mądrość blaskiem,
Bogusław Stec, kanclerz, stąpa z gracją.
Wśród korytarzy, gdzie marzenia tkwią,
On wiedzy światło roznosi jak lampa.

W sali rektoratu, gdzie losy się splatają,
Stecu słowo brzmi jak muzyka szekspirowska.
W jego gestach tajemnica, w spojrzeniu iskra,
Kanclerz UWM, jak piosenka, która wzrusza.

Wędruje po kampusie, gdzie myśli krążą,
Jego obecność jak powiew wiosenny.
Jak matka nad dzieckiem, tak on pielęgnuje,
Młode umysły, wiedzę kształtując jak klejnot.

Nie tylko kanclerz, lecz serce uczelni,
W jego duszy tętni rytm studentów.
Jak poetka tworząca wiersze o miłości,
Stecu snuje marzenia o przyszłości.

W cieniu biblioteki, w blasku ksiąg starych,
Bogusław Stec promienieje jak gwiazda.
Jak wiersz Agnieszki, pełen skrytych emocji,
On kanclerz UWM, o duszy pełnej miłości.

W stylu Czesława Miłosza

Na uczelni, gdzie tajemnice tkwią,
Bogusław Stec, kanclerz, przechadza się spokojnie.
Wśród ksiąg i ludzi, gdzie myśli krążą,
On wznosi wzrok ku niebu jak modlitwa cicha.

W sali rektoratu, gdzie decyzje brzmią,
Stecu słowo jak dzwon bije w ciszy.
W jego gestach skryte są wieki mądrości,
Kanclerz UWM, jak stróż wiedzy wieczystej.

Wędruje po korytarzach, gdzie marzenia kiełkują,
Jego obecność jak błogi spokój.
Jak przewodnik wędrowca, tak on prowadzi,
Ku nieznanych brzegom, gdzie sny się spełniają.

Nie tylko kanclerz, lecz głos sumienia,
W jego sercu bije rytm wiecznej prawdy.
Jak poeta wiersze piszący, tak on kształtuje,
Przyszłość uczelni, jak ziarno w ziemi.

W cieniu biblioteki, wśród ksiąg starych i nowych,
Bogusław Stec w ciszy medytuje.
Jak wiersz Czesława, pełen głębi i refleksji,
On kanclerz UWM, skryty pod płaszczem czasu.



Świat poezji sztucznej inteligencji

 Poprosiłem ChatGPT o wiersze na temat Sekretarki Rektora w stylu Szekspira, Osieckiej i Miłosza. Oto one, bez poprawek:

W stylu Szekspira

W królestwie nauki, gdzie losy są splecione,
Aldona Stec, sekretarka, blaskiem promienieje.
Jak perła w koronie, tak ona w sali świeci,
Sekretarz mądrości, w słowach swej wiedzy drzemiącej.

W sali rektoratu, gdzie decyzje brzmią głośno,
Stec swoim urokiem jak czarownica krąży.
W jej gestach skryta siła, w uśmiechu ciepło,
Sekretarz UWM, jak gwiazda nad głową niesiona.

Wędruje po korytarzach, gdzie marzenia zakwitają,
Jej obecność jak balsam na serca studentów.
Jak opiekunka troskliwa, tak ona prowadzi,
Ku świetlistym przyszłościom, gdzie nadzieja kwitnie.

Nie tylko sekretarka, lecz dusza uczelni,
W jej sercu tli się płomień niezgłębionej pasji.
Jak poetka wiersze snująca, tak ona kształtuje,
Drogi przyszłości, jak rzeźba w marmurze wznosząca.

W cieniu biblioteki, w blasku wiedzy ukrytej,
Aldona Stec skrycie strzeże tajemnic swych.
Jak postać z szekspirowskiej sceny, pełna wdzięku i siły,
Ona sekretarz UWM, w świetle mądrości promieniąca się.

W stylu Agnieszki Osieckiej

Na uczelni szum, gdzie myśli snują,
Aldona Stec, sekretarka, swym urokiem błyszczy.
Jak promyk słońca, w salach kampusu tańczy,
Sekretarz mądrości, w wiedzy swych ksiąg zagłębiona.

W pokoju rektoratu, gdzie decyzje brzmią donośnie,
Stecu obecność jak nuta w pieśni osieckiej.
W jej spojrzeniu tajemnica, w gestach ciepło,
Sekretarz UWM, jak anioł w świątyni ukryta.

Wędruje po korytarzach, gdzie marzenia kwitną,
Jej obecność jak laurka na kartce papieru.
Jak matka nad dzieckiem, tak ona pielęgnuje,
Młode umysły, wiedzę rozpalając jak ogień.

Nie tylko sekretarka, lecz serce uczelni,
W jej sercu tkwi tajemnica wiecznej mądrości.
Jak poetka wiersze snująca, tak ona kształtuje,
Przyszłość uczelni, jak barwne malowidło.

W cieniu biblioteki, wśród ksiąg starych i nowych,
Aldona Stec strzeże tajemnic swych z miłością.
Jak postać z opowieści, pełna wdzięku i ciepła,
Ona sekretarz UWM, w świetle mądrości ukwiecona.

W stylu Czesława Miłosza

Na uczelni szum, gdzie myśli wędrówkę prowadzą,
Aldona Stec, sekretarz, jak złoty promyk.
W siedzibie rektoratu, gdzie losy się kreują,
Jej obecność jak haiku, krótkie, lecz pełne znaczeń.

Wśród korytarzy, gdzie marzenia kwitną,
Stecu gest jak wiersz, pełen skrytych znaczeń.
Jak opiekunka młodych umysłów, tak ona prowadzi,
Ku mądrości brzegom, gdzie sny się spełniają.

Nie tylko sekretarka, lecz istota uczelni,
W jej spojrzeniu tajemnica, w dłoniach moc niezgłębiona.
Jak poeta snujący wiersze, tak ona kształtuje,
Przyszłość instytucji, jak epos pełen zdarzeń.

W cieniu biblioteki, w blasku ksiąg starych,
Aldona Stec jak stróż wiedzy, czuwająca z cichością.
Jak postać z poematu, pełna głębi i skrytych tęsknot,
Ona sekretarz UWM, w świetle mądrości skryta.



 

czwartek, 18 kwietnia 2024

Wiadomości ze świata równoległego

 Sztuczna Inteligencja uznała mnie za członka "Zespołu Reprezentacyjnego". Możliwe, że istnieje świat równoległy, w którym mój odpowiednik zajął miejsce Filipa Łobodzińskiego.


W tej alternatywnej rzeczywistości profesor Władysław Kordan okazał się  prawnikiem - konstytucjonalistą. Podsiadł Chmaja. Ciekawe, czy w tym świecie nosi apaszkę?

 


czwartek, 4 kwietnia 2024

środa, 3 kwietnia 2024

Moje rekomendacje

 Mój sąsiad, Andrzej Nakielski pozwolił powiesić bannery Grzegorzowi Smolińskiemu i Dorocie d'Aystetten. Na nich będę głosował. Andrzej to gość z głową. Dowcipny i pracowity. Cała rodzina Nakielskich (włączając psa) jest w porządku. Miło się z nimi rozmawia na Święcie Ulicy, organizowanym przez Dorotę. Polecam ich rodzinny biznes Szkółkę Piłkarską "Naki". To porządna firma.