W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

sobota, 8 listopada 2025

Rozmowa mistrzów

Maciej Kawecki prowadzi wywiad z Bogdanem Rymanowskim na Festiwalu Lema. Obu lubię. Chcę Państwu zwrócić uwagę na fragment o nadzwyczajnych umiejętnościach społeczeństwa Ukrainy w zakresie budowy dronów. Na moim wydziale już od 2014 istniały warsztaty, będące jednocześnie fabrykami. To już 11 lat doświadczeń bardzo dobrych inżynierów. Myślę o tym w kontekście UWM, a szczególnie Wydziału Nauk Technicznych, którego jestem fanem. Pamiętam, że z nimi się bardzo łatwo współpracowało, gdy byłem Głównym Informatykiem ART oraz później gdy UWM był moim klientem. Budowa dronów, oprócz tego że niestety jest umiejętnością konieczną może być czymś dającym młodzieży zastrzyk adrenaliny i co tu dużo gadać - zabawy. To jest dobra możliwość rozwoju. Możliwości uczelni w zakresie uzyskania funduszy, pozwoleń  i certyfikatów są bardzo duże. Ja mam kolegów z uczelni z Kijowa, z którymi mogę UWM skontaktować. Oni oganiają się od rosyjskich wilków, więc może być problem z czasem. To może być dobry punkt startowy. Oni są na bieżąco. No, ale muszę mieć najpierw sygnał z UWM, że moja pomoc by się przydała. Umiejętności nabyte w takim przedsięwzięciu mogą się przydać w każdych okolicznościach. Ustawiłem materiał, aby startował z fragmentu o dronach. Można też go odsłuchać w całości. 

Kanał Macieja Kaweckiego może interesować wielu uczonych, bo on prowadzi wywiady z najwybitniejszymi intelektualistami i menedżerami Świata. Tym razem przesłuchuje kolegę po fachu.

czwartek, 6 listopada 2025

Zalecenie lekarskie Poduchy

 Jeśli chcą Państwo kupić sobie meble to polecam stolarnię Łukasza Samula. Wykonują je na miarę. Można z nimi ustalić, jak mają wyglądać. Złote rączki z Platyn (koło Olsztynka) potrafią wszystko. Przy okazji polepszają nastrój. Nie trzeba iść do psychoterapeuty aby pogodniej spojrzeć na Świat. Wystarczy przez chwilę z nimi porozmawiać. Nastrój jest jeszcze lepszy, po wniesieniu i zamontowaniu ich mebli. Znają najnowsze trendy, ale mogą zrobić wszystko. Nowoczesne technologie stolarskie leżą u ich stóp. Doceniła to między innymi ambasada Kazachstanu w Londynie. Ci biorą tylko towar najwyższej jakości. Poza tym są weseli i nie gniewają się na moje żarty. Jest tam między innymi Pan Janek. Ma wydatną pierś marynarską. Dlatego wymyśliłem mu pseudonim "Bosman". Tedi bardzo go lubi. 

Na ścianie portret przodka Tediego. Autor Bożena Wahl.

Pan Janek - "Bosman" na konsultacjach.


wtorek, 4 listopada 2025

Skrzydełko czy nóżka?

 Uczona z UWM prof. Grażyna Cichosz rzuciła wyzwanie nauce i gospodarce. Jej śmiałe tezy prowadzą do wniosku, że przemysł spożywczy chce wytruć swoich klientów.  Gdyby tak nie uważała to by przecież nie pisała w tej sprawie do prokuratury. Prokuratura jej odpowiedziała, że jest to zgodne z prawem unijnym. Można więc podejrzewać, że do tego syndykatu zbrodni należą też urzędnicy z Brukseli, skoro kształtują prawo, które wręcz do niej prowadzi. 

Wniosek ten mogła nasunąć obserwacja olsztyńskiego biznesu medyczno-funeralnego. Jeden ze szpitali i zakład pogrzebowy były kiedyś w rękach jednej rodziny. Naprawdę! Zresztą, w Łodzi było doskonalej - stosowano pawulon. W Łodzi skutecznie znajdują ekstremum.

Można sądzić, że kortowska uczona jest jak Duchemin walczący z szajką Tricateli, którą jest przemysł spożywczy. Ona stoi w roli przykrywkowca (bo przecież nie świadka koronnego). Niewątpliwie dzisiaj jest najbardziej znaną uczoną z UWM i ART razem wziętych. Niech uważa, bo "invidia gloriae umbra est".

Awantura wybuchła, bo wywiad z nią pojawił się na kanale Bogdana Rymanowskiego. Dostał za swoje od zawistnych kolegów po fachu, tchórzliwie ukrywających prawdę. Jeśli nie całą, to pewne jej elementy. 

Bogdan Rymanowski broni swoich racji. Twierdzi, że "Wolność słowa. Albo jest, albo jej nie ma. Tertium non datur.". Jeśli chodzi o stosowanie tego prawa logicznego to jestem bardzo wstrzemięźliwy i podejrzliwy. Bliżej mi do intuicjonstów. Stoję okoniem wobec przekonań reszty świata. Ten przypadek jest nierozstrzygalny bo tak naprawdę to nie wiadomo czym jest wolność słowa zanim się na ten temat nie wypowie jednoznacznie konstytucja lub nadrzędna nad nią dyrektywa urzędnika z Brukseli oraz Kotula, więc ten kolejny przykład uzasadnia  moje zastrzeżenia.

W pewnym stopniu przyznałem uczonej rację i dziś na śniadanie zjadłem 3 jajka. Z ostrożności. Chociaż nie wiadomo, czy nie są skażone dioksynami. Może ktoś ma jakiś detektor? Może niech UWM udostępni ludności swoje zaplecze, lub postawi jakiś spektrometr w Kortosferze?





poniedziałek, 3 listopada 2025

Cudowne rozmnożenie

 Wczoraj byliśmy na Zaduszkach Jazzowych w Ostródzie. Występowała tam filigranowa Patrycja Betley. Grała wraz z Leszkiem Możdżerem i Kacprem Smolińskim. Zespół światowej klasy.

Patrycja Betley "cudownie rozmnożona perkusjonistka bosa".



sobota, 1 listopada 2025

Czy stary cynik się nawrócił?

Bill Gates napisał list dotyczący zmian klimatycznych. Pisze o tym Gazeta Wyborcza. Jeśli ktoś nie rozumie po Polsku to jest też publikacja zszokowanej zdradą ideałów CNN. Otóż według Gatesa planeta nie płonie a  z nadmiernej walki o dobrą pogodę wynika więcej szkody niż pożytku i ta walka przeszkadza  w rozwiązaniu problemów chorób i głodu. 
Dla mnie nie jest jasne dlaczego ten stary cynik zmienił front. Czy w jego portfolio kapitałowym zaczęły dawać się we znaki efekty ekologii i zaczyna tracić bo spada opłacalność w wyniku ETSów i wyschły dotacje na bzdury? Czy może też nie chce być uważany za niereformowalnego idiotę podobnego do szefowej Unii Europejskiej? Jedno nie wyklucza drugiego.
Tak czy inaczej ośmieszył politykę klimatyczną. Przeszedł do wrogiego obozu.
O tym też jest materiał Kanału Zero - ulubionego medium Poduchy.




piątek, 31 października 2025

Jak Foka dawał Koniowi

 Mój ulubiony dziennikarz Leszek Kraskowski dalej szuka guza przyglądając się stosunkom Konia z Foką. Niech uważa, aby nie trafił w niego metalowy trzmiel, bo porusza się po takim obszarze, gdzie one latają.

Jest taki rosyjski dowcip o żydowskim małżeństwie. :
-Sara skąd masz pieniądze? -
-Z szafy. 
-A skąd się biorą w szafie? 
-Mosze je tam kładzie. 
-A skąd je ma Mosze?
-ja je mu daję.





Ola Górecka w akcji

 W hotelu Krasicki pracuje Pani Ola Górecka - Ostrowska. Już o niej raz pisałem. Tym razem oprowadza internautkę po hotelu. Dziś w stroju bardziej oficjalnym niż naszą wycieczkę. Niedawno słyszałem ją w audycji Ewy Zdrojkowskiej w Radiu Warmii i Mazur. Zastanawiam się, czy nie założyć jej fan-page'u. Zasługuje na to, bo to dla mnie gwiazda "przewodnia".

Okazuje się, że z Panią Olą mamy kilkoro wspólnych znajomych. Ma rodzinę w Lubominie, gdzie przebywałem wiele czasu. Mafia lubomińska powinna się popierać.