W UWM najważniejszą datą w lutym są urodziny Góreckiego (15 lutego) i wazelina wtedy całkowicie wypiera z mózgów szarą substancję. Znajomość kalendarza nie jest mocną stroną UWMu. Dla przykładu w kwesturze ta nauka całkowicie upadła wraz z opuszczeniem jej przez panią Zosię Narkowicz. Zamiast tworzyć Międzywydziałowe Szkoły Przedsiębiorczości UWM powinien utworzyć kierunek "Pedagogiki wczesnoszkolnej dla uczonych", aby zbadać jak można władze rektorskie nauczyć rozumienia kalendarza. Brak tej umiejętności zaowocował przedwczesnym wydatkiem na projekt architektoniczny oraz odwleczeniem w czasie udzielenia dotacji w wysokości 27 mln zł. "Urok" osobisty i "błyskotliwe" krasomówstwo profesora Góreckiego nie zadziałały. Nauka kosztuje. Ciekawe tłumaczenie własnego tumaństwa "zemstą Gowina".
A tu o przygodach świnki pekari, która odkryła kalendarz. 20 minut prawdy o zjawisku, z którym nikt nie chce się pogodzić. Frank Zappa - człowiek o wybitnym intelekcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.