W tym samym projekcie za 18,5 mln był podprojekt "Opracowanie narzędzi zarządzania i zapewnienia wysokiej jakości kształcenia na kierunku lekarskim w ramach projektu „Wzmocnienie potencjału dydaktycznego UWM w Olsztynie” finansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Priorytetu IV Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki na lata 2007-2013 realizowanego przez Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie nr umowy UDA-POKL.04.01.01-00-095/10-00". Tam wymogiem było, że :"System przechowuje zbierane dane i analizy wyników w natywnej bazie danych korzystającej z formatu XML". Pan rektor Przyborowski nie potrafił zrozumieć tego wymogu. Otóż - Panie rektorze - ten wymóg w obecnej cywilizacji informatycznej przeczy zasadzie "zielonym do góry". Tak po prostu tłumaczę to, jako rolnikowi. Dyrektor RCI Panu tego nie wyjaśnił? Przecież musi o tym wiedzieć. Chyba (co niewykluczone) jest zupełnym amatorem. Teraz tłumaczył coś sądowi. Ciekawe, czy sąd zrozumiał? Czy sąd zrozumiał, że jeden z uczestników przetargu mocno przestrzelił z ofertą w górę. Znał przestrzelony budżet projektu?
Takie "dobro" się dzieje pod łaskawym okiem rektora Góreckiego.
Takie "dobro" się dzieje pod łaskawym okiem rektora Góreckiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.