|
Inny "Miś". Zawieszony w PO |
W ramach nauki o przedsiębiorczości postanowiłem gwiazdom biznesu dotacyjnego Monice Góreckiej i Elizie Jodko Popławskiej przybliżyć pojęcie "ryzyko". W informatyce zdarza się, że projekty się nie udają, lub programy mają wady. Trzeba biznes konstruować z uwzględnieniem czynnika ryzyka. Tu obie celebrytki nie powinny się obawiać. Przełożonym Elizy Popławskiej Jodko jest "tato" Moniki Góreckiej. Samozawieszony w PO Miś. Jakiego by kitu nie pociśnięto to on zostanie przyjęty. Naciski są do tego idealne. Wewnętrznych zagrożeń nie widać. Czynnik zewnętrzny też może być zneutralizowany poprzez postawienie barier dla przejrzystości. Także biznes dotacyjny jest "risk free". Jednak, w programie MSP powinno się wyjaśniać pojęcie ryzyka. Nie wszyscy absolwenci tej wszechnicy przedsiębiorczości przecież dostąpią zaszczytu bycia rodziną rektora. Biznes zredukowany do dotacyjnego na szerszą skalę nie jest możliwy. Chyba, że się okrada inne kraje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.