W mojej ulubionej gazecie pojawił się taki artykuł:
http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,35189,17677699,Zrobil_sie_szum_i_UWM_zmienia_plan_w_sprawie_limuzyny.html#BoxLokOlszImg
Gazeta referuje pogląd członka menedżerii rektora Góreckiego "Jednak, kierując się zasadą racjonalnego wydatkowania środków
publicznych, zastanawiamy się nie nad kupnem, lecz nad wynajęciem nowego
samochodu. Kanclerz argumentuje, że wynajem auta, także wysokiej klasy, to koszt
około 4 tys. zł miesięcznie, a dodatkowym plusem jest fakt, że umowę
można podpisać na krótki okres, nawet na rok czy dwa lata."
Tytuł wybrany bardzo słusznie. Dla osób mających pojęcie o tym, że rok ma 12 miesięcy jest jasne, że nowy plan kanclerza Sochy zakłada wydanie na wynajem auta 480 tys zł w ciągu 10 lat.
"Racjonalne wydatkowanie środków publicznych"-4 000*12*10= 480 000. Tak czy nie? Może wzmocnić potencjał adaptacyjny UWM i przeprowadzić szkolenie dla kanclerza i otoczenia w zakresie podstawowych działań arytmetycznych i znajomości kalendarza? Wystarczy znajomość systemu dziesiętnego i mnożenie. Dzielenie niekoniecznie. Unia Europejska się może o ten drobiazg zatroszczy.
A na czym polega ten dodatkowy plus? Pewnie ten plus leży gdzieś w prawie zamówień publicznych, że będzie można sobie zamawiać taki wynajem w jakimś trybie uproszczonym. Na przykład - z wolnej ręki.
No i dalej " Trudno jednak uznać, że zrobiła to z własnej woli. - Firma, która
złożyła najkorzystniejszą ofertę, przysłała nam oświadczenie o
odstąpieniu od umowy - tłumaczy Aleksander Socha, kanclerz UWM." Czy ten człowiek wie o czym mówi, czy też mówi to, o czym wie? W moim pojęciu odstąpić od umowy można po jej zawarciu. Człowiek, który zarządza wydatkowaniem setek milionów złotych rocznie nie ma elementarnego pojęcia o otaczającej rzeczywistości. Oto UWM pod wodzą członka-korespondenta PAN. Czas Apokalipsy na Kortowie.
"znając przedstawiony przez UWM szczegółowy opis zamówienia, ustaliliśmy,
że prawdopodobnie nowym samochodem na uczelni będzie renomowane audi
a6." Tutaj czuć zapach ustawienia przetargu. Może rektor dla odsunięcia wszelkich podejrzeń wezwie CBA dla udowodnienia, że próby ustawienia przetargu nie było, tak jak to miało w przypadku działek? "
"Rektor UWM: "To ja poprosiłem CBA o zbadanie zarzutów Kowalewskiego" " - Cytat z debata.olsztyn.pl.
Panie Wiesławi już raz Pan napisał: "Czy za to, że na starość kilku panów dziecinnieje ma płacić podatnik?"
OdpowiedzUsuńGodne podziwu jest uzasadnianie zwiększania wydatków "zasadą racjonalnego wydatkowania środków publicznych". Teraz postanowili zjeść większe salami podzielone na plasterki.
UsuńUnieważnienie tego przetargu to kolejny dowód na to że SIŁA PRZEKONYWANIA władz uczelni jest ogromna ... pokorny ten wykonawca który grzecznie odstąpił od podpisania umowy ...
OdpowiedzUsuńNowa strategia i logika, przecież w ciągu roku będzie taniej. A to, że w przeciągu kilku lat - będzie drożej.. Może nikt się nie domyśli!
OdpowiedzUsuńŁatwiej podzielić zamówienie.
Usuń